Siostra Moniki Kuszyńskiej, która przez wiele lat była wokalistka zespołu Varius Manx, opublikowała w mediach społecznościowych wpis, który zszokował opinię publiczną. Marta Kuszyńska wyjawiła, że jej siostra i ona sama były ofiarami znęcania psychicznego i molestowana przez męską część zespołu.
Nie da się ukryć, że Varius Manx to jeden z najpopularniejszych zespołów muzycznych w kraju, który założony został już w 1989 roku.
W ponad 30-letniej działalności na rynku muzycznym fani zespołu mieli okazję widzieć kilka wokalistek zasilających szeregi Varius Manx. Pierwszą piosenkarką była Anita Lipnicka, która po kilku latach odeszła z zespołu, by rozpocząć karierę solową. Następna wokalistką Varius Manx byłą Kasia Stankiewicz, która ostatecznie także pożegnała się z zespołem, a w 2000 roku jej miejsce zajęła Monika Kuszyńska.
Zobacz także: Monika Kuszyńska o piosenkach na Eurowizję.
W 2006 doszło do wypadku samochodowego, w którym uczestniczyli członkowie zespołu Varius Manx. W zdarzeniu wyjątkowo ucierpiała Kuszyńska, która długo wracała do zdrowia. W konsekwencji kobieta od kilkunastu lat porusza się na wózku inwalidzkim. Założycielowi zespołu, który prowadził pojazd, po ponad dwóch latach przedstawiono zarzut spowodowania wypadku drogowego, w wyniku którego dwie osoby odniosły obrażenia.. Ostatecznie Janson został skazany na karę dwóch lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres czterech lat próby.
To właśnie po wypadku w powrocie do zdrowia Monice pomagała jej siostra – Marta Kuszyńska. Niespodziewanie kobieta opublikowała na swoim Facebooku krótkie oświadczenie, w którym ostro komentuje zachowanie członków zespołu Varius Manx. Według siostry byłej wokalistki zespołu, w jego szeregach miało dojść do haniebnych czynów takich jak znęcanie psychiczne i molestowanie, których ofiarami były Monika i Marta Kuszyńskie.
“Jubileusz zespołu Varius Manx, dużo pięknych zdjęć i filmów. Jako nastolatka przez kilka lat towarzyszyłam mojej siostrze w trasach koncertowych zespołu Varius Manx. Nie potrafię zapomnieć jak okrutnie męska część zespołu (mam na myśli stały skład) traktowała moją siostrę, jak jeszcze była jego częścią oraz po wypadku samochodowym spowodowanym przez lidera zespołu, w którego konsekwencji moja siostra jeździ na wózku inwalidzkim. Zamiast wspierać młodziutką, pełną ideałów dziewczynę, byli toksycznymi oprawcami. Znęcanie psychiczne, molestowanie było na porządku dziennym. Byłam tego świadkiem, jak również ofiarą” – napisała Marta Kruszyńska
Siostra Moniki Kuszyńskiej wyznała, że dopiero po latach zdecydowała się ujawnić, co działo się w zespole, gdyż jako młoda nastolatka nie miała możliwości świadomie ocenić zachowania członków zespołu. Przy okazji dodała, że jej post powinien być przestrogą dla osób, które widzą tylko plakat czy zdjęcia z koncertów, a naprawdę nie wiedzą, co dzieje się „za kulisami”.
“Kiedy jesteś nastolatką i poznajesz swoich muzycznych idoli nawet do głowy Ci nie przychodzi ocena ich zachowania.Teraz, kiedy jako kobieta świadoma pewnych mechanizmów widzę, jak zespół cudownie funkcjonuje w przestrzeni publicznej, nie potrafię nadal biernie się temu przyglądać. Za dużo widziałam i sama przeżyłam. Niech mój post będzie przestrogą, dla wszystkich którzy widzą tylko piękne plakaty, zdjęcia z koncertów i blichtr” – dodała
Zaskoczeni?
źródło: Facebook Marty Kuszyńskiej/Instagram Marty Kuszyńskiej/Instagram Varius Manx
