Finał 6. edycji programu Ślub od pierwszego wejrzenia już 14 grudnia. Choć wielu widzów czeka na decyzję par, które zdecydowały się na udział w programie stacji TVN, to tuż przed ostatnim odcinkiem w sieci zaczęły pojawiać się szokujące informacje. Czy to prawda, że Kasia pozwała swojego męża o alimenty, co oznacza, że ich małżeństwo jednak nie przetrwało?
Kasia Zięciak i Paweł Olejnik zdecydowali się na udział w tym eksperymencie społecznym, aby znaleźć swoją drugą połówkę. Wydawało się, że eksperci w ich wypadku dokonali dobrego wyboru stawiając tę dwójkę na ślubnym kobiercu. Choć początkowo wiele wskazywało na to, że Kasia i Paweł stworzą udany związek, to z biegiem czasu ich relacja zaczęła słabnąć.
Zobacz także: Które pary z 6. edycji Ślub od pierwszego wejrzenia będą razem?
Kasia wyraźnie się wycofała. Na domiar złego w 13. odcinku okazało się, że kobieta zmaga się z boreliozą, która uprzykrza jej codzienne życie. Choć decyzje par poznamy dopiero w finałowym odcinku, to już w sieci pojawia się mnóstwo wpisów, w których widzowie nie mają złudzeń, iż ten związek nie przetrwał.
Zobacz także: Kasia usłyszała druzgocącą diagnozę. Wszystko zdradziła w jednym z odcinków.
Uczestniczka Ślubu idąc do programu na pewno nie spodziewała się również, że będzie musiała się zmierzyć z tak ogromnym hejtem. W sieci internauci niejednokrotnie nie pozostawili na niej suchej nitki, a tym razem pogłoski na temat tego, że pozwała męża o alimenty odbiły się szerokim echem w mediach. Jaka jest prawda?
Na Instagramie uczestniczki 6. sezonu internauci zaczęli dopytywać, czy informacje na temat alimentów są prawdą:
“Kasia wszędzie chodzą ploty, że pozwałaś Pawła o alimenty! Zdementuj to, bo aż przykro się czyta, chyba że to prawda?”
“Serio napisałaś w pozwie o alimenty? PAWEŁ milczy, czyli to chyba prawda?? Straszne”– czytamy na profilach małżonków.
Choć do czasu finałowego odcinka Kasia nie może zabierać głosu na temat dalszych losów jej małżeństwa, to komentarz, który pojawił się w sieci, wiele zdradza.
“Jest to nie prawda!!!! Paweł możesz się do tego odnieść??”– napisała na profilu Pawła Kasia.
Głos w tej sprawie zabrała również siostra męża Kasi:
“Kaśka, serio…”
Uczestniczka zdecydowała się również uciąć wszelkie spekulacje w rozmowie z cozatydzień.tvn.pl
“Nie ma żadnych alimentów! A ja nie zamierzam się nikomu tłumaczyć”.
Skontaktowaliśmy się również z uczestniczką programu. Mamy nadzieję, że po finałowym odcinku Ślubu od pierwszego wejrzenia Kasia wyjaśni widzom całą prawdę.
Kibicowaliście tej dwójce?
Źródło: Instagram Kasi Zięciak / Pawła Olejnika.
