Oliwia i Łukasz byli jedną z par, którą widzowie poznali w 5 edycji Ślubu od pierwszego wejrzenia. Po pewnym czasie ich małżeństwo rozpadło się, a parą rozstała się w atmosferze niemałego skandalu. Teraz pojawiły się doniesienia o tym, że Oliwia i Łukasz jednak do siebie wrócili. Jaka jest prawda?
Ślub od pierwszego wejrzenia to popularne reality-show, które doczekało się już 9 polskich edycji. W każdym sezonie widzowie poznają kilkoro uczestników, którzy dopasowani zostają w pary przez ekspertów. Mimo iż udział w programie okazał się szczęśliwy dla wielu uczestników, którzy odnaleźli w nim swoje drugie połówki i dziś tworzą szczęśliwe związki, większość małżeństw jednak się rozpadła.
Łukasz Kuchta i Oliwia Ciesiółka byli jedną z tych par, która po kilku spędzonych tygodniach zdecydowała, że chcą pozostać razem. Młode małżeństwo szybko się w sobie zauroczyło, a widzowie bardzo trzymali za nich kciuki, mając nadzieję, że ich związek przetrwa. Co więcej, po emisji finałowego odcinka z ich udziałem zakochani przekazali, że spodziewają się dziecka. Wkrótce na świecie pojawił się ich synek Franek i wydawało się, że nic nie jest w stanie stanąć im na przeszkodzie. Sporym szokiem okazał się wpis Oliwii, która pod jednym z postów wyznała, że mimo prób ratowania ich związku, rozstała się z Łukaszem.
Po narodzinach syna relacje spomiędzy Oliwia i Łukaszem znacznie się pogorszyły, czego byli świadkami ich fani w medialnej przepychance. Łukasz niejednokrotnie zarzucał byłej żonie, iż ta utrudnia mu kontakty z synem. Wszystko wskazuje na to, że w ostatnim czasie atmosfera pomiędzy byłymi małżonkami się unormowała, a co więcej, pojawiły się informacje o tym, że Łukasz przeprowadził się do Szczecina, aby być bliżej swojego syna. To sprawiło, że internauci momentalnie zaczęli podejrzewać, że byli uczestnicy Ślubu od pierwszego wejrzenia już do siebie wrócili.
Oliwia postanowiła odnieść się do domysłów i skomentowała krążące w sieci plotki, odpowiadając na komentarz zaciekawionego obserwatora.
“Plotki są jak przeterminowane produkty spożywcze – lepiej ich unikać”
Chociaż Ciesiółka ani nie potwierdziła, ani nie zaprzeczyła, jej wpis może sugerować, że są to wyłącznie plotki.
