Naruszenie zasad bezpieczeństwa doprowadziło do wypadku na jeziorze Kisajno, w którym śmierć poniósł Piotr Woźniak-Starak. Prokuratura umorzyła śledztwo w tej sprawie i wydała oficjalny komunikat! Sprawa Piotra Woźniaka-Staraka zawieszona!
Tą sprawą żyła cała Polska. W nocy z 17 na 18 sierpnia 2019 roku na jeziorze Kisajno zginął Piotr Woźniak-Starak. Przypomnijmy, że podczas rejsu motorówką producentowi filmowemu towarzyszyła kobieta, która zdołała się uratować. Motorówka, którą sterował Piotr Woźniak-Starak podczas jednego z manewrów wyrzuciła za burtę jego i jego towarzyszkę. Kobieta o własnych siłach dopłynęła do brzegu, niestety mąż Agnieszki Woźniak-Starak nie miał już tyle szczęścia. Jego poszukiwania trwały pięć dni. Kiedy odnaleziono ciało, prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie jego śmierci, ponieważ wciąż było wiele niewiadomych.
Jak możemy przeczytać w najnowszym oświadczeniu Olsztyńskiej Prokuratury Okręgowej to właśnie Piotr Woźniak-Starak doprowadził do wypadku, w którym zginął. Naruszył on zasady bezpieczeństwa, prowadząc w stanie nietrzeźwości:
“Jak wynika z ustaleń śledztwa w nocy 17/18 sierpnia 2019 r. znajdujący się w stanie nietrzeźwości Piotr W.-S. Prowadził na jeziorach Kisajno, Niegocin i Boczne łódź motorową, a następnie około godziny trzeciej nad ranem, naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu wodnym, wykonując manewr gwałtownego skrętu łodzi z jednoczesnym przyspieszeniem, w wyniku czego pasażerka łodzi wypadła za burtę, doznając szeregu potłuczeń kończyn z ograniczeniami ruchomości jednego ze stawów, co naruszyło funkcjonowanie narządów ciała na okres powyżej 7 dni. Jednocześnie kierujący sam również wypadł do jeziora, gdzie został uderzony pracującą śrubą m.in. w głowę, co spowodowało szereg obrażeń skutkujących śmiercią wymienionego”– czytamy w oświadczeniu Prokuratury.
Jak wiadomo również z oświadczenia, w skrytce motorówki zostało znalezione 11 gram marihuany. Jednak nie udało się ustalić do kogo należała:
“Pomimo uzyskania opinii z zakresu biologii i daktyloskopii, nie udało się ustalić, do kogo przedmiotowy środek odurzający należał, śledztwo w tym zakresie umorzono wobec niewykrycia sprawców”
Producent został pochowany w rodzinnej posiadłości w Fuledzie na Mazurach. Policja wciąż sprawdza, czy nie doszło do naruszenia przepisów ustawy o cmentarzach. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ!