Piosenkarka, w jednej z modnych sopockich restauracji urządziła imprezę z okazji 15-tych urodzin swojego ukochanego, jedynego syna Allana. Uroczystość odbyła się w amerykańskim stylu, był tort w kształcie hamburgera i kubełka kurczaków. Edyta Górniak w trakcie spotkania była bardzo zajęta jednym gościem, którym był jej nowy przyjaciel, były piłkarz Arki Gdynia, Tomasz Mazurkiewicz. Piosenkarka musi być dość blisko z piłkarzem, ponieważ trzymali się za ręce i patrzyli sobie głęboko w oczy.
Jubilat poczuł się bardzo dorosło wśród starszych od siebie gości, dlatego też pozwalał sobie na papieroska. Sądził, że mama jest na tyle zajęta gościem, że kompletnie nie zwraca na niego uwagi, a on każde swoje wyjście tłumaczył, że idzie się przewietrzyć. Edyta mimo zainteresowania piłkarzem doskonale widziała, co robi jej oczko w głowie, ale nie chciała robić awantury przy gościach, tym bardziej przy Tomaszu.
Po zakończeniu imprezy Górniak wraz z synem poszła do hotelu. Dopiero tam Allan oberwał za swoje niedojrzałe zachowanie, które bardzo się nie spodobało jego mamie, bo jak wiemy Edyta jest straszą przeciwniczka palenia papierosów. Możemy się domyślić, że musiała być niezła awantura, ponieważ na kolejny dzień młody Krupa zamieścił wpis na swoim profilu na Instagramie, w którym napisał: „ Oj, już nie wypominajcie mi wczorajszego wieczoru. Mama wystarczająco suszyła mi głowę za ten urodzinowy „parowóz”. I słusznie!”.
Wpis Allana sugeruje, że chłopak żałuje swojego postępowania i już więcej nie będzie palił papierosów.
Edyta Górniak zawsze miała nadzieję, że jej kochany synek pójdzie w jej ślady i zostanie muzykiem, ale on wybrał zupełnie inaczej. Allan chce zostać żołnierzem, o czym świadczą zdjęcia z bronią na jego profilu na Instagramie oraz wpis „Urodzony, by walczyć.”
Paparazzi uwieczniło momenty z imprezy, na których widać, że Allan pali papierosy. Po ukazaniu się tych zdjęć w internecie, posypały się komentarze od internautów:
“Jak można pozwolić palić 15-latkowi? Dziecko wciągnięte do towarzystwa dorosłych.”
„I to jest ŻENADA ROKU… miłość rodzica podobno nie zna granic- jestem rodzicem, ale gdyby moje 15-letnie dziecko paliło na moich oczach to nogi z d…y powyrywane.”
A Wy, jak oceniacie takie postępowanie?
