Już jakiś czas temu media obiegła wiadomość, że Misiek Koterski i Marcelina Leszczak się rozstali. Wszystko wskazuje na to, że to koniec związku Koterskiego, a matka jego dziecka potwierdziła te doniesienia na swoim profilu w mediach społecznościowych! Natomiast Michał opublikował zdjęcie, które całkowicie temu zaprzecza! Więc jaka jest prawda? Zobaczcie!
O rozstaniu Koterskiego z Leszczak mówiło się już od jakiegoś czasu. Internauci zauważyli, że ta dwójka przestała dodawać wspólne zdjęcia na swoje profile w mediach społecznościowych, jednak to był, jak do tej pory, jedyny dowód na to, że nie są już razem!
Kiedy media obiegła ta informacja i wszyscy jedynie snuli przypuszczenia, Misiek Koterski pokazał filmik ze swoim synkiem i partnerką podczas ich wspólnego wyjścia. Fani tej dwójki zaczęli podejrzewać, że kryzys w ich związku został zażegnany. Jednak jak się teraz okazuje i jak czytamy we wpisach modelki, potwierdziła ona rozstanie z Miśkiem!
W komentarzach na jej profilu możemy przeczytać:
“Szkoda, że się rozstaliście z Michałem. Byliście fajną parą, szkoda dzieciaka”- napisał jeden z internautów.
“Szkoda byłoby, gdyby którekolwiek z nas umarło. Frysio ma mamę i tatę”– odpisała mu Marcela.
Jak czytamy również na portalu “pudelek.pl”, w jednym z komentarzy Marcelina miała napisać:
“Niestety tatę mojego syna obraził jeden mężczyzna u mnie na Instagramie: “a twój mąż jest downem”… I CHOĆ NIE JESTEŚMY JUŻ RAZEM, napisałam mu jedynie, żeby zapamiętał ten komentarz, kiedy jego dziecko będzie miało dodatkowy chromosom […]”.
Nie jest to jedyna rzecz, która zastanawia ich fanów, ponieważ kiedy media obiegła ta informacja, Koterski na swoim profilu w mediach społecznościowych pokazał zdjęcie Marceliny i ich synka Frysia (o którym pisaliśmy TUTAJ!) z podpisem “Moj Gang ??❤️”.
Przypomnijmy, że ta dwójka od początku swojej znajomości chętnie dzieliła się wspólnymi zdjęciami w mediach społecznościowych. Nie wszyscy wróżyli im świetlaną przyszłość, lecz oni na przekór tworzyli naprawdę zgrany duet. 2017 rok był dla ich związku przełomowy. Zaręczyny w lutym, a nieco później, w październiku narodziny ich synka Fryderyka, którego nazywają Frysiem jeszcze bardziej ich do siebie zbliżyły.
Czy para w końcu poinformuje swoich fanów jak jest naprawdę? Może ustalą jedną wersję i nie będzie trzeba snuć domysłów?
Jak myślicie, to koniec ich miłości, czy tylko chwilowy kryzys, który próbują zażegnać?
