Za nami kolejny odcinek „Top Model”. Tym razem gościem specjalnym była Patrycja Markowska. Jednak to jak skomentowała pracę jednego z modeli, wywołało prawdziwą lawinę oburzenia w sieci.
Patrycja, która znana jest z ciętego języka, ponownie zaskoczyła bezpośredniością. Niestety po ostatnim odcinku w sieci aż huczy!
W dziewiątym, emitowanym aktualnie sezonie „Top Model” w domu modelek i modeli zamieszkało czternaścioro uczestników, którzy marzyli o wygraniu i pracy w modelingu. Szanse na upragniony tytuł straciła już między innymi Wiktoria i Dominik, a ostatnim odcinku z programem pożegnać musiała się kolejna osoba, tym razem kobieta.
Chociaż w poprzednim odcinku na uczestników czekała bardzo wymagające zadanie, jakim była rozbierana sesja, w minioną środę, kiedy to widzowie oglądać mogli najnowszy odcinek, ponownie nie brakowało emocji. Tym razem według jurorów podczas sesji najsłabiej poradziła sobie najstarsza uczestniczka – Agnieszka i to właśnie ona musiała pożegnać się z programem i opuścić dom modelek.
Jak w każdym odcinku „Top Model”, kiedy to na uczestników czeka zadanie do wykonania, także i w najnowszym pojawił się gość specjalny. Tym razem była to Partycja Markowska, która swoją obecnością i wskazówkami pomagała uczestnikom podczas ostatniej sesji.
Uwagę Markowskiej szczególnie przykuł Ernest, i to właśnie w jego stronę pozwoliła sobie w mniemaniu u wielu osób na bardzo konwersyjny komentarz. Patrycja przyznała, że mimo młodego wieku Ernest podczas sesji wygląda niezwykle męsko. Znana z ciętego języka piosenka bez mrugnięcia okiem rzuciła bardzo szczerym komentarzem w stronę 20-letniego uczestnika „Top Model”.
„Ty masz taki dar, jak głos dostała Tina Turner albo Adele, że po prostu wychodzisz na zdjęciach jak facet. Jak się z Tobą rozmawia, to wiesz, bardziej bym cię adoptowała niż bzy***ła”
Niestety nie wszystkim widzom, którzy oglądali ostatni odcinek „Top Model”, ostra ocena Partycji przypadła do gustu. Wielu z nich zarzuciło Markowskiej seksizm. W sieci aż roi się od komentarzy oburzonych internautów.
„Szok, że ta Pani powiedziała tak seksistowskie słowa, a producenci programu jeszcze to pokazali w programie! Wstyd, naprawdę.”
„Ciekawe, czy by wyciągnięto konsekwencje, gdyby juror – mężczyzna powiedziałby tak do uczestniczki…”
Mają rację?
