„Twoja Twarz Brzmi Znajomo 18”: Udział Krzysztofa Ibisza to USTAWKA? Prezenter nie wytrzymał i zabrał głos!

17 marca 2023
Przez: : M.J

Krzysztof Ibisz, choć wygrał dwa odcinki z rzędu w programie Twoja Twarz Brzmi Znajomo, to można śmiało powiedzieć, że to był gorzki sukces. Prezenter od tamtej pory mierzy się z hejtem, a niektórzy wręcz zarzucają, że jest faworyzowany przez jury. Postanowił zabrać głos w sprawie ustawki, którą zarzucają mu widzowie.

Krzysztof Ibisza w Twoja Twarz Brzmi Znajomo

Zdecydowanie na udział Krzysztofa Ibisza w Twoja Twarz Brzmi Znajomo czekało wielu widzów. Prezenter po raz pierwszy nie prowadzi programu, ale jest jego uczestnikiem. Choć od początku podkreślał, że nie potrafi śpiewać, to po dwóch odcinkach wygląda to zupełnie inaczej.

Po raz pierwszy wyszedł na scenie i wcielił się w postać Macieja Maleńczuka. Trzeba przyznać, że wczuł się w rolę fenomenalnie i wówczas nikt nie miał wątpliwości, że to właśnie jemu należało się pierwsze miejsce.

Nieco inaczej wygląda sytuacja po drugim odcinku. Wówczas Krzysztof Ibisz wcielił się w Verkę Serduchkową i trzeba przyznać, że swoim występem rozgrzał scenę do czerwoności. Nagranie z występu prezentera okrzyknięto hitem, bo w sieci bije rekordy popularności. Jednak nie wszyscy są zadowoleni z takiego obrotu spraw. Nie brakuje głosów, że Ibisz jest w programie faworyzowany i tylko dlatego wygrał dwa odcinki z rzędu.

ZOBACZ TAKŻE: „Twoja Twarz Brzmi Znajomo 18”: Widzowie są wściekli po ostatnim odcinku: „To są jakieś jaja”

Ibisz zabrał głos w sprawie ustawki w TTBZ

Krzysztof Ibisz nie ukrywa, że i dla niego było zaskoczeniem, iż udało się mu wygrać dwa odcinki. W rozmowie z portalem Pomponik odniósł się do zarzutów, jakie pojawiają się w sieci na jego temat. Jak podkreślił, to, że udało się mu dwa razy zdobyć pierwsze miejsce nie oznacza, że już zawsze będzie tak wysoko oceniany.

Każdy program, jak czytam, według części internautów jest ustawiony. Każdy. Jakikolwiek format byśmy w Polsce nie sprawdzali komentarzy. Ja przygotowuję wylosowaną piosenkę, robię swoje, staram się ją przygotować jak najlepiej, jak najlepiej zaśpiewać na scenie. Raz zapewne to wyjdzie gorzej, dwa razy udało się, że wyszło to lepiej. To wszystko, co ja mogę zrobić. To, co się dzieje dalej, jak oceniają jurorzy i państwo, to już jest poza mną”– mówił Pomponikowi.

Dodał także, uczestnicy nie mają kontaktu z jurorami, gdyż wiele godzin spędzają w pokoju charakteryzacji. Podkreślił także, że w tym programie liczy się całokształt, a nie tylko aspekt wokalny.

To nie jest program o śpiewaniu, to nie jest program „kto idealnie trafi w nutę i barwę”. Moim zdaniem jest to program o przemianach, o tym, że wychodzi postać i w całości mówisz „kurczę, to jest ta osoba”, czyli ten wokal się zgadza, całość się zgadza i moim zdaniem całokształt tego wizerunku scenicznego i zachowania i gra tej postaci i jak idziesz do postaci, jak idziesz do jurorów, jak stoisz, plus wokal, to wszystko razem powoduje dobre oceny” – tłumaczył.

Czy tym samym czuje się źle po negatywnych opiniach, które może przeczytać na swój temat w sieci? Jak stwierdził, lata pracy w show-biznesie zrobiły swoje.

“Te lata pracy uodparniają i po prostu robisz swoje, dajesz przyjemność tym, którzy chcą korzystać z tej przyjemności odbioru, tego, co robisz. To jest super zabawa”.

Musimy przyznać, że Krzysztof Ibisz w programie Twoja Twarz Brzmi Znajomo za każdym razem nas zaskakuje. Nie mam również wątpliwości, że jeszcze nie raz pokaże na co tak naprawdę go stać. Warto także wziąć pod uwagę, że jest to program rozrywkowy, a wygrana za każdym razem trafia w ręce tych najbardziej potrzebujących.

Źródło: Pomponik / Instagram

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej