Uczestniczka programu stacji TTV oskarżona! Nafaszerowała 6-letniego syna tabletkami nasennymi!

Słowa kluczowe:
damy i wieśniaczkisynTTV
26 sierpnia 2022
Przez: : M.J

Prokuratura z Tarnowa dokonała szokujących ustaleń. Jak podają media, Monika S.-P., która wystąpiła w programie stacji TTV Damy i wieśniaczki podała 6-letniemu synowi tabletki nasenne. Chłopczyk miał przeszkadzać w libacji alkoholowej. Po interwencji babci chłopca 6-latek trafił do szpitala.

Skandal z uczestniczką programu Damy i wieśniaczki

Sprawę postanowił nagłośnić portal temi.pl. Jak czytamy, uczestniczka popularnego show stacji TTV po udziale w programie zaczęła się dziwnie zachowywać. Mieszkańcy podtarnowskiej wsi od jakiegoś czasu mieli wrażenie, iż kobieta zaniedbuje swoje dzieci, a jej pociechy niejednokrotnie widywane były na wsi bez obuwia i opieki.

ZOBACZ TAKŻE: Blanka Lipińska dostała propozycję wystąpienia w „Damach i wieśniaczkach”

Tym razem lekkomyślność uczestniczki programu Damy i wieśniaczki omal nie doprowadziła do tragedii. 19 sierpnia pod domem kobiety pojawiła się karetka, a ratownicy zostali wezwani do 6-letniego chłopca, któremu podano tabletki nasenne:

Podczas imprezy nafaszerowała swojego syna tabletkami nasennymi. To wielka tragedia, którą żyje lokalna społeczność” – czytamy na temi.pl, który powołał się na swojego informatora.

Niestety, ale słowa informatora potwierdziła policja oraz prokuratura. Pomoc wezwała babcia chłopca, który musiał przejść natychmiastowe płukanie żołądka.

Uczestniczka show stacji TTV oskarżona

Mieczysław Sienicki z Prokuratury Okręgowej w Tarnowie w rozmowie z powyższym portalem zdradziła, iż tamtego dnia w domu kobiety trwała libacja alkoholowa.

W pewnym momencie dała swojemu synowi kilka tabletek leku oraz prawdopodobnie jeszcze nieustalonej dotąd substancji, po których dziecko poczuło się bardzo ospale. Zaczęło tracić przytomność, głowa mu opadała.”

Choć cała sytuacja mogła zakończyć się tragedią, to dzięki szybkiej reakcji babci chłopca 6-latkowi nic nie zagraża. Matce dziecka natomiast postawiono zarzuty spowodowania ciężkich obrażeń w postaci choroby realnie zagrażającej życiu dziecka.

Kobieta była pod wpływem alkoholu. Doszło do szamotaniny. Matce dziecka przedstawiono zarzut spowodowania ciężkich obrażeń ciała w postaci choroby realnie zagrażającej życiu dziecka. Jest to przestępstwo z artykułu 156 paragraf 1 punkt 2 kodeksu karnego. Prokuratura wystąpiła o zastosowanie tymczasowego aresztowania, a sąd wczoraj podzielił jej stanowisko, stosując areszt tymczasowy wobec Moniki S.-P. na trzy miesiące.

Mieszkanka podtarnowskiej wsi oprócz 6-latka wychowywała jeszcze dwójkę starszych dzieci. Wszystkie trafiły pod opiekę babci.

Ojciec dziecka prawdopodobnie przybywa za granicą. Dlatego prokurator od razu wystąpił do sądu rodzinnego o ustanowienie kuratora do reprezentowania interesów dziecka w postępowaniu śledczym. Normalnie to rodzice reprezentują dziecko jako przedstawiciele ustawowi, jednak w tym przypadku interesy jego matki są całkowicie sprzeczne, bo jest oskarżona o działanie na jego szkodę. Sąd wyznaczył już takiego kuratora“- dodał prokurator.

Źródło: temi.pl / YouTube

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej