Karolina Plachimowicz wystąpiła w 2. edycji programu Projekt Lady, który przyniósł jej rozpoznawalność. Okazuje się, że kobieta prosi o pomoc, bowiem została eksmitowana z mieszkania w Holandii. Ponadto liczne długi utrudniają Karolinie wyjść na prostą. W sieci pojawiła się zbiórka pieniędzy.
Karolina Plachimowicz była uczestniczką 2. edycji programu Projekt Lady, w którym zajęła 4. miejsce. Na łamach programu podzieliła się swoją życiową historią, a także wyraziła chęć zmiany na lepsze. Swoją charyzmą i poczuciem humoru w ekspresowym tempie zyskała sympatię widzów, a spora część z nich śledzi losy Karoliny po dziś dzień.
Swego czasu na jaw wyszło wiele informacji związanych z życiem prywatnym uczestniczki. Okazało się bowiem, że córka Karoliny wychowuje się z ojcem, a sama uczestniczka dorabiała pieniądze jako prostytutka.
Zobacz także: Karolina Plachimowicz sprzedawała się za pieniądze – szczere wyznanie uczestniczki Projekt Lady
Nie mniej jednak Plachimowicz postanowiła wykorzystać swoje “5 minut” i rozpoznawalność. Zapragnęła więc napisać książkę o swoim życiu. W związku z tym zorganizowała zbiórkę pieniędzy opiewającą na kwotę 20 tys. zł. Cel nie został jednak zrealizowany, a książka nie została wydana po dziś dzień.
Nie da się ukryć, że Karolina swoją osobą budzi sporo kontrowersji i emocji. Swego czasu głośno było o przebytych operacjach plastycznych i licznych zabiegach, a tym razem media obiegła informacja dotycząca kolejnej zbiórki pieniędzy. Tym razem uczestniczka show zorganizowała zrzutkę na kwotę 5 tys. zł. Zbiórka została zorganizowana z powodu problemów finansowych, a także eksmisji. Jak dowiadujemy się z opisu:
“Dziś stoję w martwym puncie z długami, które rosną, bez pracy, którą mogłabym utrzymać. Mieszkam zagranica prawie dziesięć lat dla córki i wszystko było idealne, aż moja bajka się skończyła. […] Długi nie pozwalają mi spokojnie spać!”
Na Instagramie Karoliny pojawiło się również wiele szczerych wyznań i wyjaśnień. Uczestniczka programu przyznała się do zadłużeń, a także udostępniła swoją zbiórkę.
Co myślicie o całej sprawie?
źródło: Instagram Karoliny Plachimowicz
