Ania Bardowska razem ze swoim mężem niecały miesiąc temu po raz drugi zostali rodzicami. Aktywna mama nie wstydziła się pokazać, jak wygląda jej sylwetka, która nie wróciła jeszcze do formy. Uczestniczka „Rolnik…” pokazała brzuch po ciąży!
W czasach, gdy już czasem dwa tygodnie po porodzie niektóre gwiazdy show-biznesu chwalą się idealnie płaskimi brzuchami, wzbudzają tym kompleksy u innych mam, które jeszcze nie zdążyły wrócić do formy. Na szczęście inne znane osoby nie mają problemów, aby pokazać, jak wyglądają ich nie do końca idealne brzuchy!
Ania i Grzegorz Bardowscy poznali się w 2 edycji popularnego programu „Rolnik szuka żony”. Oboje zgłosili się do show z nadzieją, że właśnie tam znajdą miłość. Jak się okazało nie mylili się. Rolnik od samego początku zauroczył się nieśmiałą Ania i para od tego momentu stała się nierozłączna. Po zakończeniu programu w niedługim czasie Grzegorz oświadczył się swojej dziewczynie, a pod koniec 2016 roku na świat przyszło ich pierwsze dziecko- Jaś. Kilka miesięcy temu Ania pochwaliła się w swoich mediach społecznościowych kolejną szczęśliwą informacją, iż spodziewa się drugiego dziecka. Na początku listopada urodziła się druga pociecha małżeństwa, a szczęśliwi rodzice nazwali córeczkę Liwia.
Dokładnie 6 listopada na świat przyszła córeczka Ani i Grzegorza. Po tym czasie szczęśliwa mama coraz aktywniej zaczęła udzielać się w swoich mediach społecznościowych i na kanale YouTube, który prowadzi z dużym powodzeniem. Jeszcze kilka tygodni temu Ania zdradziła, że przytyła w ciąży ok. 15 kilogramów.
Teraz miesiąc po porodzenie Ania udostępniła filmik i pokazała zdjęcie, gdzie zauważyć można jeszcze po ciążowy zaokrąglony brzuch. Była uczestniczka „Rolnik szuka żony” zdecydowała się specjalnie nie zakrywać swojej sylwetki. Tym samym pokazała, że nie każda z kobiet w szybkim czasie traci nadprogramowe kilogramy.
Bardzo podziwiamy Anię za taką odważną decyzję! W obecnym świecie show-biznesu istnieją gwiazdy, które zaledwie dwa tygodnie po porodzie pokazują płaski brzuch, wpędzając w zakłopotanie niejedną z innych świeżo upieczonych mam! Jak widać, każda kobieta jest inna i nie należy sugerować się tym, co można znaleźć w sieci!
