Ula Chincz od miesięcy nie odwiedziła fryzjera! Swoją nową fryzurą pochwaliła się za pośrednictwem Instagrama. Zobaczcie, jak się prezentuje!
Ula Chincz to znana dziennikarka, prezenterka i reporterka. Popularność i sympatię widzów zyskała prowadząc takie programy jak „Pytanie na śniadanie”, czy „Dzień Dobry TVN”. Od lat tworzy również bloga, który skupia się na organizacji domu. Ula nie tak dawno zrezygnowała z pracy w telewizji, aby w pełni poświęcić się karierze w sieci. Jest także autorką poradnika „Pozamiatane, czyli jak ogarnąć dom”.
O Uli szczególnie głośno zrobiło się w ostatnim czasie, kiedy na jaw wyszło, że spodziewa się drugiego dziecka. Dziennikarka pochwaliła się radosną nowiną za pośrednictwem Instagrama. Na początku listopada bieżącego roku na świat przyszedł jej drugi synek, któremu dali na imię Robert.
Do tej pory Ula stawiała na krótkie włosy, z grzywką na bok lub zaczesaną do góry. To właśnie w takiej fryzurze mogliśmy ją najczęściej widzieć. Okazuje się, że dziennikarka w pełni poświęciła się macierzyństwu i nie znalazła nawet chwili, aby wybrać się do fryzjera. Znalazła jednak sposób, jak układać swoje włosy.
“Dzisiaj mijają trzy miesiące od mojej ostatniej wizyty u fryzjera 😁 Ale dobre strzyżenie plus suszenie głową w dół „robi robotę”. A fajna objętość bierze się stąd, że od czasu do czasu przekładam włosy z jednej strony na drugą i od razu wyglądają jak nowe 😋” – napisała w opisie Ula.
Post Uli spotkał się z niezwykle pozytywnym odbiorem, a internauci zasypali dziennikarkę masą komplementów i miłych słów. Ponadto wiele kobiet postanowiło podzielić się swoimi, bardzo podobnymi do Uli historiami. Wśród nich czytamy:
“Cudnie, cudnie, cudnie 😍 Pani młodnieje z wiekiem 😍”
“A dla mnie to jest super ,że bez „make upa”😂Sama mam 5 miesięcznego Gustawa i jak się tu malować ,jak trzeba całować, przytulać, tarmosić❤️Szkoda kosmetyków i tak wszystko zostanie poślinione 😂”
“Nie jest tak źle, od mojej ostatniej wizyty minęło już 6 m-cy 🙈”
Jak podoba Wam się Ula w nowym wydaniu?
