Andrzej Piaseczny opublikował w sieci nagranie, na którym wyjaśnił, że w związku z zakażeniem koronawirusem, aktualnie przebywa w szpitalu. Jednak Viola Kołakowska nie wierzy chorobę Piaska i zarzuca mu kłamstwo.
Pandemia koronawirusa trwa w najlepsze i z każdym dniem zbiera coraz większe żniwa. Z każdym dniem dowiadujemy się o kolejnych osobach zakażonych groźnym wirusem. W szpitalach brakuje miejsc i niestety wiele osób przegrywa walkę z koronawirusem.
Jedną z osób, które zaraziły się wirusem, jest Andrzej Piaseczny. Wokalista ku przestrodze opublikował w sieci krótkie nagranie, na którym wyjaśnił, że po 10 dniach walczenia z chorobą, musiał zgłosić się do szpitala. Jak słychać na nagraniu, Piasek ma problemy ze złapaniem oddechu, dlatego został podany mu tlen. Andrzej miał do swoich fanów prośbę i zaapelował, aby w trosce o swoje zdrowie, a także i innych, przestrzegali zasad bezpieczeństwa.
„Kochani wolałbym się w tym stanie w ogóle nie pokazywać. Wiem, że jest jeszcze wielu ludzi, którzy dosłownie mają w nosie to co, z nami może się wydarzyć. Też myślałem, że przejdę to wszystko spacerkiem, ale po 10 dniach chorowania w domu musiałem się znaleźć tutaj (…).”
Zobacz także: Andrzej Piaseczny ma koronawirusa. Wstrząsające nagranie
Nagranie Andrzeja w krótkim czasie opublikowało wiele portali, a internauci tłumnie komentowali, życząc Piaskowi szybkiego powrotu do zdrowia. Okazuje się, że są osoby, które nie wierzą w prawdziwość jego słów. Do grona tego zalicza się między innymi Viola Kołakowska, która od wielu miesięcy podważa istnienie koronawirusa i tym samym całej pandemii.
Na swoim instagramowym profilu aktorka opublikowała screen filmu Piaska, który opisała wymownym komentarzem. Viola zarzuciła choremu Andrzejowi kłamstwo i marną grę aktorską.
„Cóż to jest za żenada. Kiepski aktor z ciebie Andrzej, naprawdę zły… Co to jest za obrzydliwa propaganda… Do czego się posuną? Co za to dostałeś?”
W długim wyjaśnieniu, które dodatkowo nagrała na swoim Story, Kołakowska podkreśliła, że jeśli piosenkarz naprawdę byłby chory, nie miałby siły nagrywać się telefonem i publikować filmu w sieci.
Do sprawy odniosła się Karolina Korwin-Piotrowska. W kilku zdaniach podsumowała wywody Kołakowskiej.
„Tymczasem w równoległym świecie “wybitna aktorka” od antyprykatora poucza ledwo łapiącego powietrze w szpitalu, pod tlenem, poważnie chorego Andrzeja. Od dawna nie tykam celebryckiej patologii, ale miałam i mam na Covid chorych przyjaciół, znam ten oddech, słyszałam, gdy rozmawialiśmy na Skype ten kaszel, ten straszny świst w płucach, mam chore serce i wiem, co to niska saturacja, wiem, co to znaczy dusić się… Znam i bardzo lubię Andrzeja. Zastanawiam się teraz, kim trzeba być, by to robić, robić publicznie, obrażać kogoś w taki straszny, obrzydliwy i haniebny sposób, co trzeba mieć w głowie, by to robić?!”
Myślicie, że Andrzej znajdzie siły, aby odpowiedzieć Violi?
źródło: Instagram
