Weronika Rosati obawia się o własne życie! Podjęła trudną decyzję!

5 kwietnia 2019
Przez: : M.J

Po wywiadzie, który Weronika Rosati udzieliła dla Wysokich Obcasów odbił się on szerokim echem nie tylko w mediach. Jak możemy się dowiedzieć, Rosati wraz ze swoją córeczką musiały opuścić nasz kraj z obawy o swoje i córki bezpieczeństwo.

Burza po wyznaniu Weroniki Rosati

Weronika Rosati postanowiła otwarcie opowiedzieć o tym, co przeżyła ze swoim już byłym partnerem i ojcem jej dziecka. Swoim wyznaniem podzieliła nasz kraj na dwa obozy. Jedni stoją za nią murem, wspierają i wysyłają słowa podziwu, że zdecydowała się na takie wyznanie. Natomiast drudzy zarzucają jej kłamstwo i zmyślenie całej historii.

Zobacz także: Konflikt Weroniki Rosati i Kingi Rusin

Przeciwniczkami Rosati są wielbicielki Roberta Śmigielskiego, Joanna Sarapata i Krystyna Demska, które nie wierzą w ani jedno słowo aktorki i twierdzą, że słowa Rosati na temat ich ulubionego lekarza są dalekie od prawdy. Gwiazda nie chciała puścić im tego płazem i zaraz po tych oskarżeniach pozwała jedną z pań.

Weronika Rosati ofiarą przemocy

Rosati była ofiarą przemocy fizycznej i psychicznej. Według jej zeznań, były już jej partner ją bił, zabierał pieniądze, a do tego wszystkie zabraniał pracować. Weronika w końcu zdobyła się na odwagę i postanowiła się rozstać ze swoim partnerem, który jest znanym i szanowanym chirurgiem-ortopedą.

Jak mogliśmy się również dowiedzieć, ojciec Weroniki, znany polityk Dariusz Rosati złożył zeznania na policję, na temat piekła, które musiała przejść jego córka, kiedy była w związku z lekarzem. Pomimo tego, że Rosati nie utrzymuje już kontaktów z ojcem swojego dziecka Robertem Śmigielskim, to jednak i tak obawia się o swoje bezpieczeństwo.

Jak podaje magazyn Na żywo, Rosati opuściła nasz kraj i wyjechała razem z córeczką do Los Angeles, gdzie zamierza przedłużyć swój pobyt. Bez wątpienia jest ona również zmęczona już tak wielkim zamieszaniem wokół swojej osoby i musi nabrać dystansu. W mediach krążą słuchy, że niepokojącą wiadomość dostał od niej sam dyrektor stacji TVN Edward Miszczak.

“Zadzwoniła do Edwarda Miszczaka i poinformowała go, że nie stawi się na planie nowej produkcji, stacji, bo w Polsce obawia się o własne życie i na razie nie chce tu wracać” – powiedział informator magazynu “Na żywo”.

Myślicie, że faktycznie po tak nagłośnionej sprawie Weronice może grozić jakieś niebezpieczeństwo?

Źródło: Na żywo / Instagram Weroniki Rosati

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej