31 marca została zaplanowana po długiej 7 letniej przerwie gala wręczenia Wiktorów 2021. Choć wydarzenie skupiło przed szklanymi odbiornikami wielu widzów, na samej gali nie pojawiło się sporo znanych osobowości, bojkotując tym samym Telewizję Polską. Jacek Kurski postanowił wypowiedzieć się na ten temat i jak się okazuje Prezes TVP ma na ten temat zupełnie inne zdanie...
Po długiej przerwie prestiżowy plebiscyt wręczania Wiktorów wrócił na salony. Od początku mówiono, że tegoroczne rozdanie Wiktorów miało odbyć się ponad podziałami medialnymi i politycznymi. Jednak pomimo tego, że wydarzenie zostało zorganizowane i transmitowane przez Telewizję Polskę, która w ostatnim czasie wzbudza wiele kontrowersji wiele znanych gwiazd odmówiło udziału w imprezie.
Zaproszenia nie przyjęli: Monika Olejnik, Piotr Kraśko, Robert Makłowicz, Robert Janowski czy Maciej Stuhr oraz wielu wielu więcej. Wielu z nich wyraziło również swoje zdanie na temat gali organizowanej przez Jacka Kurskiego.
Zobacz także: Jak przebiegła gala wręczenia Wiktorów 2021
Widzowie na pewno zwrócili uwagę na fakt, że większość osób nie pojawiła się na gali. Choć wydarzenie miało odbyć się poza wszelkimi podziałami tak się nie stało. W ich imieniu nagrody odbierali inni. Zdarzyło się również, że całkowicie pominięto jedną z nagród dla Dariusza Rosiaka. Dziennikarz jest jawnym przeciwnikiem telewizji rządzącej przez Jacka Kurskiego.
Prezes Telewizji Polskiej w wywiadzie dla Pudelka nie ukrywał swojego zadowolenia z gali. Kurski nie uważa również, że osoby te odmówiły przyjścia ze względu na organizatorów a nawet jeśli tak się stało, “mogli zobaczyć, co stracili,”:
“Ale to nie jest tak, że większość nie chciała przyjść. Na przykład Alicja Majewska miała COVID, inne osoby miały zdjęcia, w związku z tym nawet jak ktoś nie przyszedł, a dostał Wiktora, to pokazuje, że nikt się na nikogo nie obraża. Próba zepsucia tego święta się po prostu nie udała i była niepoważna. I cieszę się, że nawet na ekranie można było niektóre te osoby zobaczyć i mogli sami zobaczyć, co stracili. Nie ma się co obrażać na przeszłość. Podziały są rzeczą normalną. Chodzi o to, by w takich momentach, w których można być razem, być razem. (…) Ze strony Telewizji Polskiej jest pełne otwarcie i zgoda z innymi podmiotami, o zgodność z którymi nikt by nas nie podejrzewał “
Jacek Kurski zapytany również o występ Stinga, który rzekomo nie pojawił się na gali ze względu na problemy zdrowotne. Dziennikarz jednak zasugerował, że nieobecność artysty mogła być spowodowana słowami Kingi Rusin. Kurski odpowiedział, wbijając szpilę dziennikarce:
“Nie mieszajmy Stinga do Kingi Rusin. Sting miał COVID, odwołał wszystkie koncerty, a Kingi Rusin chyba nikt nie traktuje już poważnie”
Źródło: Instagram, Akpa, Pudelek
