Wielu fanów randkowego programu “Love Island. Wyspa miłości” zastanawia się zapewne, jak wyglądają zasady obowiązujące uczestników od przysłowiowej “podszewki”. Julia postanowiła odpowiedzieć, na zadawane jej często pytanie, czy jako zwyciężczyni musi tworzyć związek z Dominkiem po zakończonym reality-show. Zobaczcie, co przyznała! Zwycięzcy “Love Island” objęci kontraktem? Prawda wyszła na jaw!
“Love Island. Wyspa miłości” to program rozrywkowy typu reality-show, który szybko zyskał popularność wśród telewidzów. Doczekał się już dwóch edycji. Pierwszą z nich wygrała Sylwia Madeńska i Mikołaj Jędruszczak, drugą natomiast Julia Nowakowska i Dominik Grot.
Praktycznie co każdy wieczór przed telewizorami zasiadało wielu widzów, którzy śledzili poczynania mieszkańców hiszpańskiej willi. W każdym z odcinków nie brakowało zaskakujących zwrotów akcji czy wielu niespodzianek, które zmieniały relacje między uczestnikami.
Wielu z nas oglądając randkowe show zastanawiało się zapewne niejednokrotnie, czy niektóre sceny nie są wyreżyserowane. Teraz znamy na to odpowiedź! Julia Nowakowska na swojej relacji na InstaStory zdradziła, czy ją i Dominika łączy kontrakt po zakończonym programie. Julka dosadnie zaprzeczyła tym doniesieniom i przyznała, że to, czy związek zwycięskiej pary przetrwa, zależy tylko i wyłącznie od nich samych:
“Przede wszystkim chciałabym zdementować to, że mamy z Dominikiem kontrakt na rok. Jest to totalna bzdura, nie wiem kto to wymyślił… Czy będziemy razem, czy zerwiemy to jest to już tylko i wyłącznie nasza sprawa. Dlatego chciałabym, żeby było to jasne, że nic takiego nie podpisywaliśmy i jesteśmy ze sobą, bo się kochamy.”
Plotki na ten temat zapewne powstały po zaskakującym rozstaniu pierwszej zwycięskiej pary “Love Island”. O końcu związku Sylwii i Mikołaja przeczytacie więcej tutaj: Mikołaj zostawił Sylwię! Zamieścił mocny wpis!
A Wy, również wierzyliscie, że zwycięska para jest związana kontraktem na rok czasu, po zakończonym show?
