To właśnie dla Piotra Korbana, którego w serialu Na dobre i na złe gra Mikołaj Roznerski, rzuciła Michała w dniu ślubu Hania Sikorka. Niestety życie policjanta jest zagrożone. Jak potoczą się losy Korban w dwójkowym serialu? Roznerski zdradził szczegóły, które z pewnością zainteresują widzów.
Jeszcze do niedawna widzowie, którzy z zaciekawieniem śledzą losy bohaterów serialu Na dobre i na złe, trzymali kciuki za związek Hani Sikorki (Marta Żmuda-Trzebiatowska) i Michała Wilczewskiego (Mateusz Janicki). Niestety relacje zakochanych w sobie lekarzy zaczęły się psuć, gdy w życiu Hani pojawił się policjant Piotr Korban, którego gra Mikołaja Roznerski.
Przystojny stróż prawa rozkochał w sobie lekarkę, która porzuciła swojego narzeczonego w dniu ich ślubu. Niestety Hania i Piotr nie mogli długo nacieszyć się swoim szczęściem. Korban uległ poważnemu wypadku, a jego życie ocalił na stole operacyjnym, nie kto inny jak były partner Sikorki.
Zanim Piotr Korban został wprowadzony przez lekarzy w stan śpiączki farmakologicznej, zdążył wyznać uczucie Hani. Niestety Sikorka nie mogła czuwać przy łóżku policjanta, gdyż za sprawą jego partnerki z pracy oraz tymczasowego dyrektora Szpitala w Leśnej Gorzej – Maksa Begera, Piotr został przeniesiony do innego szpitala.
Wielu widzów nie może doczekać się, jak potoczą się losy rannego Korbana. Czy Piotr zdoła wyzdrowieć i będzie z Hanią?
Zobacz także: Stefan Tretter będzie poważnie chory. Umrze?
Mikołaj Roznerski, który wciela się w postać policjanta w serialu Na dobre i na złe, zdradził na swoim profilu w mediach społecznościowych, że Korban wróci do zdrowia!
„Moi Drodzy już mogę Wam zdradzić w końcówce roku , że Inspektor Piotr Korban z @nadobreinazle.official wyliże się i będzie zdrów 🤗🤗
Wiem , ze ma rzesze ,, sympatyków,, , ale jeszcze Was podenerwuje 🤗💪❤️
A Doktor Sikorkę poprzytula 🤪” – napisał aktor
Z kim ostatecznie będzie Hania Sikorka? Czy lekarka zdecyduje sie na związek z Korbanem, a może wróci jeszcze do Wilczewskiego? Tego dowiemy się z kolejnych odcinków serialu Na dobre i na złe.
źródło: Instagram Roznerskiego/Instagram Na dobre i na złe