Nie da się ukryć, że Sebastian Fabijański jest w ostatnim czasie na językach wszystkich, którzy choć trochę interesują się show biznesem. W końcu mężczyzna zabrał głos i szczerze opowiedział wydarzeniach, które miały miejsce!
Domysły internautów o zakończeniu relacji Maffashion i Fabijańskiego pojawiły się już jakiś czas temu. Mimo to, do niedawna żadne z nich nie skomentowało tych wieści. W końcu oficjalnie wiadomo, że rodzice małego Bastka nie są już razem.
Zaczęły pojawiać się nawet domysły, że z całą sprawą jest związana Rafalala, w towarzystwie której widywano Fabijańskiego.
Nie trzeba było dużo czasu, aby zaczęły się domysły internautów na temat powodu rozstanie aktora i Maff. Sami zainteresowani w sieci zamieścili tylko szczątkowe informacje o całej sytuacji i prosili o uszanowanie ich decyzji i prywatności zwłaszcza och synka.
Zobacz także: Maffasion wydała oświadczenie! Chodzi o jej synka
Niedawno Fabijański na swoim profilu na Instagramie zdradził, że zdecydował się na szczerą rozmowę z reporterem portalu Pudelek. Artysta poprosił o uważne wysłuchanie jej i nie ukrywał, że cała sytuacja jest dla niego naprawdę ciężka.
W końcu Sebastian Fabijański zdecydował się odważnie zdradzić kilka szczegółów z ostatniego czasu. Szczerą rozmowę odbył z redaktorem serwisu Pudelek.pl.
Mężczyzna zdradził, że spotkania z Rafalalą nie do końca pamięta. Wszystko w wyniku zażycia narkotyków, które w połączeniu z lekami, które zażywał wywołały taką reakcję.
Fabijański opowiedział także, o reakcji Julii Kuczyńskiej na filmik swojego partnera z Rafalalą, który pojawił się w sieci.
,,Reakcja Julki była bardzo piękna. Bo tak naprawdę, niejedna osoba w tej sytuacji wydałaby wyrok i powiedziała nie ma Cię, nie chcę Cię widzieć. Julka nie zachowała się w ten sposób i jestem jej za to bardzo wdzięczny. (…) Nie wiem, czy się da wybaczyć, że w ogóle do takiej sytuacji doszło.’’
Aktor nie ukrywa, że cała sytuacja wywołała w nim straszne emocje. Paraliżujący strach, który mu towarzyszył porównał nawet do śmierci ojca. Nie zamierza jednak uciekać od konsekwencji i całą winę bierze na siebie.
Fabijański wyznał również, że padł ofiarą szantażu, a całą sprawą zajęli się jego prawnicy. Po oświadczeniu, które wydał spotkał się z Rafalalą i przekonał się, że między nimi nic nie zaszło.
źródło: Pudelek/Instagram Sebastiana Fabijańskiego
