Eliza i Jay odpadli z Hotelu Paradise 5 tuż przed wielkim finałem. Zdecydowanie para była faworytem do wygranej, jednak Laura i Grzesiek wyeliminowali ich przed Ostatnią Pandorą. Od czasu powrotu uczestników do Polski minęło już sporo czasu i fani relacji Elizy i Jaya są ciekawi, czy zakochani nadal tworzą związek. Zarówno Jay, jak i Eliza zamieścili poruszające wpisy, w których wyznali, co tak naprawdę ich łączyło! To może zaskoczyć widzów!
Jay i Eliza stworzyli parę w Hotelu Paradise zaraz po tym, jak Marika zdecydowała, że chciałaby bliżej poznać Kub ę. Zagrożonemu wówczas Jeremiahowi na ratunek przyszła Eliza, która zadeklarowała chęć bycia z nim w parze. Nie da się ukryć, że od samego początku pomiędzy tą dwójką iskrzyło, jednak Jay wzbraniał się przed tym uczuciem. Po czasie jednak uległ urokowi pięknej 20-latki i do końca programu był wierny swojej partnerce.
Niewątpliwie relacja Jaya i Elizy była jedną z najszczerszych w programie i wielu nie wyobrażało sobie finału bez tej pary. Dlatego ogromnym zaskoczeniem dla widzów było to, że tuż przed wielkim finałem Laura i Grzesiek wyeliminowali ich z programu.
Chociaż od tego czasu minęło już kilka miesięcy, decyzja Laury i Grzesia nadal boli Jaya i Elizę. Po emisji odcinka, w którym musieli pożegnać się z programem, oboje zamieścili na swoich profilach na Instagramie obszerne wpisy, w których odnieśli się do swojego odejścia oraz także zwrócili się do swoich partnerów, dziękując za wspólne chwile w Hotelu Paradise:
“Kaczuska, to była najpiękniejsza rzecz w moim życiu. Po raz pierwszy byłem właściwie szczęśliwy. Po raz pierwszy w życiu wystarczyłam dla kogoś takiego, jaki jestem. Bez podróbek, bez aktorstwa. Nie widziałaś mnie jako Jay piłkarza, Jay tiktoker albo jak wszyscy mnie teraz widzą, Jay z Hotelu Paradise. Dziękuję za wszystko. Możesz być młoda, ale dałaś mi największy dar na świecie.” – zaczął w swoim wpisie Jay
ZOBACZ TAKŻE: Jay o decyzji Laury i Grześka
W swoim wpisie Jay odniósł się do zarzutów wielu widzów o tym, że Eliza bywała wobec niego toksyczna. 26-latek wyznał, że to on ma bardzo ciężki charakter i jest wdzięczny swojej partnerce, że dodawała mu siły:
“Wszyscy widzieli, jak „Toksyczna” ty jesteś, ale nikt widział, jak zły i wyczerpujący ja potrafię być. Jak negatywnie i zgubiony. Codziennie walczyłem z demonami w mojej głowie i ty byłaś u mnie, kiedy nie miałem nikogo. Jestem bardzo, bardzo trudną osobą z ekstremalnie ciężkim charakterem. Nie jestem taki wspaniały i doskonały, jak czytam w moich wiadomościach. Wyglądało na to, że ja ci pokazałem, jak działa to życie z moim dojrzałym, doskonałym zachowaniem, ale w wielu kwestiach to ty w wieku 19 lat mi nauczyłaś. A największą z tych rzeczy było “życ w chwilą i bycie szczęśliwym”. Pomogłaś mi zaakceptować i pokochać siebie.”
Ponadto wyznał, że czas spędzony w Panamie był dla niego najlepszym, jaki miał w życiu:
“Te 2 miesiące w Panamie były najlepszymi 2 miesiącami mojego życia z Tobą i przez Ciebie. Dziękuję Eli. Może za nie długo wrócę na budowę bo poza piłką nie nauczyłem się niczego, ale za ten czas z tobą, było to warte każdej sekundy. Miałem z tobą tak wiele cennych chwil, że nie zamieniłbym się za nic na świecie, ponieważ w tych chwilach czułem, że żyję. Nie ma nic cenniejszego niż to, przynajmniej dla mnie. W końcu poczułem, że żyję i miałem ochotę na życie. Życzę wszystkim, którzy to czytają, aby choć raz w tym życiu mogli poczuć się jak ja. Nie znałem tego uczucia i to najpiękniejsza rzecz na tym świecie.🖤”
Także Eliza zamieściła równie przejmujący wpis, w którym podziękowała Jayowi za wspólny czas w hotelu:
“Dziękuje Ci, że mnie uratowałeś. Nie jestem w stanie wyrazić w słowach jak bardzo odmieniłeś moje życie. Zawsze mnie wspierałeś a gdy trzeba było i dałeś ochrzan🙈Trwaliśmy przy sobie przez cały program. Byles przy mnie w każdej chwili, gdy się śmiałam, gdy płakałam, gdy byłam zła, gdy tęskniłam za rodzina, gdy się stresowałam.. Mogła bym wymieniać jeszcze bardzo długo, ale nikt oprócz nas nie zrozumie co stało się w tym programie. Sprawiłeś, że znowu zaczęłam wierzyć w siebie, w swoje marzenia i w uczucie, które się między nami tam rodziło. Byłeś moją oazą spokoju. Miejscem, do którego mogłam zawsze się udać i wiedzieć, że nic mi się nie stanie. Dziękuje ci za każdy miesiąc, tydzień, dzień, godzinę, minutę i sekundę tam. Jedyne czego żałuje to tego, że jeszcze bardziej nie doceniałam tego, że jestem tam Z TOBĄ❤️”
Po tak ujmujących wpisach można sądzić, że para nadal jest razem i kontynuuje swoją wielką, miłosną przygodę.
Też uważacie, że Eliza i Jay nadal są parą po Hotelu Paradise 5?
Źródło: Instagram Elizy Milewskiej/ Instagram Jaya
