Wiktoria i Launo były uczestniczkami 4 edycji Hotel Paradise. Widzowie, którzy śledzili odcinki reality-show, z pewnością pamiętają, że pomiędzy dziewczynami często dochodziło do spięć i kłótni. Jak się okazało, relacje pomiędzy byłymi mieszkankami rajskiego hotelu z pewnością się nie ociepliły. Launo postanowiła gorzko podsumować sytuację z pobytem Wiktorii w szpitalu psychiatrycznym.
Czwarta edycja Hotel Paradise była jedną z najbardziej kontrowersyjnych. Po tym, jak w odcinkach reality-show widzowie zobaczyć mogli, że jedna z uczestniczek wyraźnie nie dogaduje się z resztą mieszkańców w hotelu, zarzucalu, że 23- latka jest przez nich szykanowana, a sama produkcja pozwalała na znęcanie się nad Wiktorią.
Już podczas emisji odcinków reality-show Gąsior przerwała milczenie i wyznała, że w programie nie miała żadnego wsparcia i sam udział w Hotelu Paradise przypłaciła nadszarpniętym zdrowiem psychicznym.
Chociaż Wiktoria zarzekała się na swoim profilu w mediach społecznościowych, że odcina się od Hotelu Paradise i zamyka ten rozdział swojego życia, niedawno była uczestnika reality-show wrzuciła do sieci wyjątkowo emocjonujący post, w którym zdradziła, że na własne życzenie zgłosiła się do szpitala psychiatrycznego, ponownie oskarżając o swój stan Hotel Paradise. Ostatecznie po dwóch dniach burzliwego pobytu, sama zrezygnowała z leczenia.
Zobacz także: Wiktoria Gąsior już opuściła szpital psychiatryczny. Dokładnie opisała, co się tam działo.
Nie da się ukryć, że sytuacja, która miała ostatnio miejsce w życiu Gąsior zwróciła uwagę fanów programu, którzy nadal śledzą losy byłych uczestników.
Wszystko wskazuje na to, że relacje pomiędzy Launo i Wiktorią nadal nie należą do wyjątkowo życzliwych. Launo dołączyła do grona kilku uczestników m.in. Mariki czy Sary, które sceptycznie patrzą na ostatnie poczynania Wiktorii i ostro zareagowała na jej zachowanie.
„Dla mnie ta osoba powinna być w zakładzie zamkniętym, bez dostępu do telefonu i w ogóle Internetu. Odizolować ją od ludzi, bo to jest osoba niebezpieczna. Dla mnie to jest schizofrenia, ona ma zaburzenia osobowości i to grube. Skoro jednego dnia mówi, że spotkała się z aniołkami i ludzie są mili, a następnego dnia nagle wszyscy są źli. I ona chyba zapomniała, że poszła do szpitala, i ma pretensje, że dostała chleb z glutenem. No to, to nie są pięciogwiazdkowe wakacje” – oznajmiła na swoim Instastory
Launo dodała także, że przez to, co działo się podczas emisji odcinków, jak i przez samą Wiktorię, ucierpiał jej biznes.
„Przez nią też mój biznes podczas hotelu ucierpiał, bo robiła nagonkę na każdego uczestnika. Jakiś super mądry anonim wymyślił sobie wystawianie negatywnych opinii na moje studio, więc wizytówka z Googla też została zdjęta. Także ja przez tę osobę mam same straty. Nie dość, że nerwowo, a nie mogę się denerwować, bo wtedy mam pryszcze” – dodała
Na tym jednak nie koniec. Launo rozważa, czy nie złożyć pozwu przeciwko Wiktorii o zniesławienie.
„Dobra myśl
Mój prawnik i tak ma co robić” – stwierdziła
źródło: Instagram
