Karol Strasburger o porodzie żony! „…pękam ze szczęścia”

28 listopada 2019
Przez: : W.M.

Prezenter kilka dni temu po raz pierwszy został ojcem. Szczęśliwy tata udzielił już krótkiego wywiadu, w którym opowiedział kilka szczegółów z tego wyjątkowego dnia. Karol Strasburger o porodzie żony!

72-letni prezenter hitowego programu TVP2 – Familiada, razem ze swoją żoną niedawno powitali na świecie swoją córeczkę. Dopiero co informowaliśmy czytelników o tym wydarzeniu! Karol Starsburger postanowili uchylić rąbka tajemnicy i zdradził odrobinę detali z tego wyjątkowego dla niego wydarzenia.

Szczęśliwi rodzice.

Karol Stasburger w połowie tego roku poślubił młodszą o 36 lat Małgorzatę Weremczuk. Dla aktora było to trzecie małżeństwo. Swoją obecną żonę znał już dużo wcześniej i to ona była jedną z osób, która bardzo go wspierała po śmierci jego poprzedniej małżonki. Związek pary z taką różnicą wieku spowodował wśród wielu osób niedowierzanie, że tak naprawdę połączyło ich uczucie. Jakież było zdziwienie, kiedy media obiegła informacja o ślubie Karola z Małgorzatą. Para swoją decyzję trzymała w wielkiej tajemnicy, a o ślubie wiedzieli wyłącznie najbliżsi i zaproszeni goście. Na domiar szczęścia Małgorzata i Karol kilka miesięcy po tym wielkim dniu, po raz pierwszy zostali rodzicami!

Karol Strasburger o porodzie żony!

Małżeństwo kilka dni temu powitało na świecie swoje pierwsze dziecko. Radosną nowiną pochwalił się w sieci brat młodej mamy. Z jego relacji dowiedzieć się można było, iż na świat przyszła dziewczynka, a rodzice dali jej na imię Laura. Małgorzata potwierdziła oficjalnie tę informację dziennikowi Super Express.

„Tak, zostaliśmy szczęśliwymi rodzicami i jest to jedyny komunikat, jaki decydujemy się przekazać w odniesieniu do sytuacji” – potwierdziła Weremczuk tabloidowi.

Jak się okazuje, Karol był nieco bardziej wylewny w słowach, gdyż pokusił się o wyjawienie kilku szczegółów z dnia porodu.

„Poród przebiegł dość sprawnie, choć dla Małgosi był męczący. Nasza córeczka urodziła się zdrowa i radosna. Dostała 10 punktów w skali Apgar. Jesteśmy w siódmym niebie, pękam ze szczęścia – w rozmowie z “Faktem” przyznał Karol Strasburger. (…) Laura jest piękna jak laleczka!” – wyznał Faktowi.

Dziennikarz dodał także, że zarówno Laura, jak i mama przebywają jeszcze w szpitalu, a poród odbył się tydzień szybciej przed planowanym terminem.

Jeszcze raz świeżo upieczonym rodzicom gratulujemy przyjścia na świat córeczki!

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej