Ostatnie wpisy Klaudii, uczestniczki czwartej edycji “Hotelu Paradise”, wzbudziły lawinę komentarzy i spekulacji wśród internautów. Okazuje się, że uczestniczka reality-show jest w ciąży. Niestety, ojciec dziecka opuścił ją zaraz po tym, jak dowiedział się o przyszłym potomku.
Klaudia, znana również jako Launo, to jedna z najbardziej zapadających w pamięć postaci “Hotelu Paradise 4”. Miłośniczka tatuaży, która na malowniczym Zanzibarze tworzyła parę z Przemkiem, nieustannie wzbudzała kontrowersje. Jednak równie liczna, co krytyków, była rzesza jej fanów – na Instagramie Klaudię śledzi ponad 100 tysięcy osób. Dzięki Launo, widzowie nigdy nie mogli narzekać na brak emocji.
Ostatnio w życiu Klaudii zaszły poważne zmiany. Spotkała mężczyznę, dla którego postanowiła wywrócić swoje życie do góry nogami. Wydawało się, że w końcu znalazła swoje szczęście. Niestety, rzeczywistość okazała się inna. Kiedy jej partner dowiedział się, że Klaudia jest w ciąży, nie sprostał wyzwaniu i postanowił odejść.
ZOBACZ TAKŻE: Launo z “Hotelu Paradise 4” pokazała partnera! Pasują do siebie?
Na swoim Instagramie Klaudia podzieliła się z fanami trudnymi doświadczeniami. W jednym z wpisów przyznała, że ciąża była dla niej dużym zaskoczeniem, a zachowanie partnera jeszcze większym. Nie spodziewała się, że człowiek, któremu zaufała, tak łatwo ją zostawi.
“Kiedy ja poświęciłam swoją karierę, życie prywatne aby przeprowadzić się do innego miasta bo jak było dobrze to było dobrze w finale zostałam sama a czemu? Bo zaszłam w ciążę a baby daddy postanowił mnie zablokować i zerwać bo to zły czas dla niego. Moje zdrowie psychiczne upadło tak jak nigdy i nie mam żadnego wsparcia z jego strony”- wyznała.
Pomimo trudnej sytuacji, Klaudia stara się myśleć pozytywnie i skupiać na przyszłości. W kolejnych postach można zauważyć, że jest pełna determinacji, by samodzielnie sprostać wyzwaniom macierzyństwa.
“Nigdy nie ma dobrego czasu na dziecko bo zawsze jest jakieś ale, ale o gotowość na bycie matką powinno świadczyć to czy dasz radę je wychować sama. Ja to powoli zaczynam rozumieć mimo że jest ciężko i nie rozumiem do dziś czemu mnie porzucono. Ale staram się. […].
Historia Klaudii jest kolejnym dowodem na to, jak trudne i niespodziewane mogą być życiowe sytuacje. Chociaż uczestnictwo w reality show przyniosło jej popularność, prawdziwe życie często bywa bardziej skomplikowane niż telewizyjna fikcja. Klaudia, mimo przeciwności losu, pokazuje, że warto walczyć o swoje szczęście i nie poddawać się nawet w najtrudniejszych momentach.
Źródło: Instagram