Antek Królikowski i Joanna Opozda przeżywają obecnie bardzo ciężki czas związany z rodzinnym konfliktem aktorki. Jak się okazuje, tuż po złożeniu zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa małżeństwo otrzymało możliwość otrzymania ochrony. Poznajcie szczegóły.
W ostatnich dniach nie milkną echa dotyczące rodzinnej awantury w domu Joanny Opozdy. Szokujące nagranie ze strzelaniny obiegło całe media i wywołało niemałe poruszenie. Całe wydarzenie źle wpłynęło na stan zdrowia aktorki. W sieci pojawiło się oświadczenie, w którym zdradziła, że trafiła do szpitala. Opozda apelowała również do ojca, by zaprzestał publicznej wojny:
„Apeluje do swojego ojca by zakończył te wojnę. Dan nam wszystkim żyć! Ty również żyj, jak chcesz. Bądź zdrowy i szczęśliwy. Zastanów się co robisz? Zastanów się czy to normalne, że strzelałeś do swojej córki i kobiety, z którą przeżyłeś 35 lat swojego życia? Nie opowiadaj już kłamstw. Już dosyć” – napisała w mediach społecznościowych.
Zobacz także: Dariusz Opozda został zatrzymany?
Zobacz także: Relację Królikowskiego ze strzelaniny w domu rodzinnym Joanny Opozdy
Antek Królikowski w jednym z najnowszych wywiadów, który udzielił Super Expressowi przyznał, że wraz z Joanną otrzymali ogromne wsparcie od ludzi:
“Jesteśmy wdzięczni za wszystkie oznaki wsparcia od dobrych ludzi, którzy widzą, jakie spotyka nas nieszczęście i to w tak trudnym, dla Asi szczególnie, momencie, gdy jest w ciąży. Dariusz O. jako pierwszy zaczął udostępniać nasze wizerunki na swoim FB, więc zostałem zmuszony pokazać jego prawdziwą twarz” – przyznał w wywiadzie.
Królikowski zdradził również, że wraz z Joanną po złożeniu zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa otrzymali możliwość ochrony policyjnej:
“Sprawą niech się zajmują odpowiednie służby, wciąż czekamy na aresztowanie Dariusza O. Po złożeniu na warszawskiej komendzie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa dostaliśmy nawet propozycję policyjnej ochrony”
Aktor nie zdradził jednak czy skorzystali z propozycji organów ścigania.
Źródło: Super Express, Instagram Joanna Opozdy, Antka Królikowskiego
