Finał piątej edycji programu Love Island już za nami, jednak nadal nie milkną echa na temat uczestników miłosnego reality-show. Jedną z uczestniczek była Roksana, która z przytupem weszła do hiszpańskiej willi. Choć w programie nie udało się jej znaleźć drugiej połówki, to w rozmowie z Obcas.pl dziewczyna zdradziła, czy znalazła miłość po powrocie do kraju. Jak wspomina swój udział w programie? Z kim ma najlepszy kontakt? Zobaczcie!
10 kwietnia poznaliśmy kolejną parę, która decyzją widzów wygrała program Love Island. Wyspa miłości. Tym razem to Josie i Kuba zdobyli serca widzów i tym samym wygrali nie tylko miłość, ale również 100 tysięcy złotych. W piątej edycji poznaliśmy mnóstwo młodych ludzi, którzy spragnieni przygody i miłości zdecydowali się na udział w tym randkowym reality-show. Jedną z uczestniczek, która na pewno zapadła w pamięci widzów była Roksana Tasiemska.
25-latka do hiszpańskiej willi weszła już w trakcie trwania programu. Choć niejednokrotnie podkreślała, że jest otwarta na nowe relacje, a być może i miłość, to jak już wiemy nie udało się jej znaleźć drugiej połówki na Wyspie miłości. Następnie decyzją widzów, będąc w parze z Sidikim, musiała pożegnać się z programem.
Zobacz także: Laura i Jurek są parą? Uczestniczka Love Island wszystko nam zdradziła…
Niemniej jednak Roksana bardzo ciepło wspomina swój pobyt w Hiszpanii. Jak zaznaczyła w rozmowie z Obcas.pl, do pełni szczęścia zabrakło jej jedynie miłości.
“Swój udział w programie Love Island wspominam bardzo pozytywnie. Była to niezapomniana przygoda, która na zawsze pozostanie w moim sercu. Hiszpania, piękna willa, słońce, wspaniali ludzie… Czy można by było sobie lepiej wymarzyć najlepszą przygodę życia? Myślę, że…NIE! A może? Dodatek MIŁOŚCI ? Hm, mam nadzieję, że czeka ona na mnie tu w Polsce”.
Roxie zabrała również głos w sprawie trzech par, które znalazły się w wielkim finale piątej edycji. Jak podkreśliła, każda z nich zasługiwała na finał, a teraz to codzienność zweryfikuje ich związki.
“Uważam, że każda z finałowych par zasługiwała na bycie w czołówce. Zbudowali w programie piękny fundament, który powinni dalej pielęgnować. Trzymam kciuki za każdą parę. Uważam, że codzienność zweryfikuje prawdziwe uczucie”– podsumowała finałowe pary Roksana.
Udział w programie pozwolił Roksanie również poznać nowych ludzi, z którymi ma nadzieję, iż nadal będzie utrzymywać kontakt. Jak zaznaczyła uczestniczka Love Island, najbardziej w hiszpańskiej willi zżyła się z Anią.
“Bardzo dobry kontakt mam z Anią. Już nie możemy się doczekać naszego spotkania à la “czarnych charakterów piątej edycji”. Jest takie powiedzenie “umiejętność obserwowania bez oceniania jest najlepszą formą inteligencji”. Uważam, że ten cytat opisuje siłę, którą mamy w sobie, dlatego tak dobrze się rozumiemy”– podsumowała znajomość z Anią.
Zobacz także: Co łączy Anię i Włodka po programie? Znamy prawdę!
Ponadto nadal utrzymuje kontakt z kilkoma uczestnikami.
“Ponadto kontakt utrzymuje z Łukaszem, Sidikim, oraz Michałem. Niedawno pisałam z Louise oraz Heleną. Pozdrawiam ich serdecznie”– dodała.
Choć na Wyspie miłości nie dane było znaleźć Roksanie drugiej połówki, to wielu widzów zastanawia się zapewne, czy w życiu 25-latki nastąpiły zmiany. Jak się okazuje, jeszcze nie spotkała “tego jedynego”. Jak jednak podkreśliła, jej serce cały czas jest otwarte.
“Nie zaczęłam spotykać się z kimś po programie. Jestem otwarta na poznanie drugiej połówki”– podsumowała Roksana rozmowę z Obcas.pl
Nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć Roksanie aby znalazła miłość!
Źródło: Obcas.pl / Instagram Roksany Tasiemskiej / Love Island