W każdym odcinku programu Nasz nowy dom widzowie poznają ludzkie dramaty i problemy. Tym razem ekipa programu zawita do Kłudna, gdzie wraz ze swoją niepełnosprawną córką mieszka pani Marianna. Widzowie, którzy mieli okazję obejrzeć nowy odcinek nie ukrywają, że ciężko im było powstrzymać łzy.
Program Telewizji Polsat od lat zmienia życie najbardziej potrzebujących rodzin i w pięć dni zmienia ich miejsca zamieszkania, które są często w opłakanym stanie. W każdym odcinku pod czujnym okiem kamer specjaliści i budowlańcy pomimo częstych trudności stają na wysokości zadania i dokonują często czegoś niemożliwego.
Zobacz także: Pożar strawił kolejny dom! Katarzyna Dowbor zabrała głos!
W programie poznajemy również historie rodzin, które zmagają się z wieloma problemami. Niejednokrotnie widzowie mogli zobaczyć na swoich ekranach, w jakich warunkach żyją ludzie, którzy każdego dnia zmagają się ze swoją własną tragedią. Program to nie tylko niesamowite metamorfozy domów, ale również ekipa programu przyczynia się do polepszenia warunków życia jego bohaterów.
Zobacz także: Remont w programie Nasz nowy dom faktycznie trwa pięć dni?
Tym razem ekipa programu zawitała do Kłudna w gminie Wieniawa, gdzie pomogła dwuosobowej rodzinie. Fani programu nie ukrywają, że ten odcinek ich bardzo poruszył.
W Kłudnie w małym domku żyją pani Marianna i jej dorosła córka Agnieszka. Dziewczyna cierpi na czterokończynowe porażenie mózgowe, a pani Marianna z powodu wieku i własnych dolegliwości nie jest w stanie przenieść córki na wózek. Tym samym obie kobiety zostały niemal uwięzione w swoim domu, który jest w opłakanym stanie.
Ogromnym problemem jest również ogrzewanie pomieszczenia starym piecem, na który cały czas trzeba zwracać uwagę. Codzienne życie dla bohaterek programu jest prawdziwą udręką i dlatego też ekipa programu Nasz nowy dom postanowiła coś z tym zrobić.
W komentarzach na oficjalnym profilu programu na Instagramie, widzowie, którzy mieli już okazję obejrzeć odcinek w sieci nie ukrywają, że historia pani Marianny i jej niepełnosprawnej córki poruszyła ich do łez.
“Obejrzałam już nie mogłam powstrzymać łez🥲”
“Dlaczego przez tyle lat nikt im nie pomógł 😢 dobrze, że jesteście ❤️”
Ekipa programu i tym razem nie zawiodła. Jak zdradził kierownik ekipy budowalnej pomimo wielu przeciwności remont zakończył się sukcesem.
“Każdy remont w tym programie jest bardzo trudny. Nie jest naprawdę łatwo dodatkowo w dniu dzisiejszym pada deszcz, co dodatkowo utrudniania wszystkie prace. Musieliśmy wykonać całą nową elewację, wykończyć cały środek. Wszystkie instalacje zostały wymienione: elektryczna, hydrauliczna, nowy system ogrzewania”– mówił Przemysław Oślak podczas remontu w Kłudnie.
Odcinek z Kłudna zobaczycie 12 maja o godzinie 20.05 w stacji Polsat.
Źródło: Instagram Nasz nowy dom
