Ola Jordan już wiosną 2020 roku po raz pierwszy zostanie mamą. Teraz w wywiadzie dla angielskiego magazynu Hello po raz pierwszy zdradziła jakiej płci będzie jej pociecha. Zobaczcie! Ola Jordan zdradziła płeć swojego pierwszego dziecka!
Ola Jordan szturmem weszła do świata polskiego show-biznesu. O ile wcześniej podbijała Wyspy Brytyjskie, to dzięki programowi Taniec z Gwiazdami stało się o niej głośno również w Polsce. Już jakiś czas temu media obiegła informacja, że wraz ze swoim mężem Jamesem Jordanem małżeństwo spodziewa się swojej pierwszej pociechy. Tancerka nigdy nie ukrywała, że bardzo długo starali się o dziecko i kiedy w końcu to marzenie się spełniło, nie kryli swojego szczęścia:
“Oboje jesteśmy bardzo podekscytowani tym, że maleństwo wkrótce dołączy do naszej rodziny. Mamy tyle miłości, którą się podzielimy. Wiem, że James będzie najlepszym tatą na świecie. […] Nie mogę się doczekać, by poznać tę małą osóbkę, która we mnie rośnie i dać jej całą moją miłość”
Ola zrezygnowała z roli jurorki w jubileuszowej edycji Tańca z Gwiazdami właśnie ze względu na swój stan błogosławiony. Teraz po raz kolejny udzieliła wywiadu dla angielskiego magazynu Hello, w którym zdradziła jakiej płci będzie jej pierwsza pociecha. Przyszła mama podzieliła się również fotografią na swoim Instagramie, którą tylko potwierdziła te doniesienia!
Na profilu tancerki w social-mediach pojawiło się zdjęcie, na którym ona pozuje z różowym balonem, a jej mąż z bucikami tego samego koloru. Opis zdjęcie również daje jasno to zrozumienia, że już wiosną 2020 roku małżeństwo na świecie przywita córeczkę!
“I’m so excited we are having a baby girl 😝💝 (Jestem taka podekscytowana, będziemy mieli dziewczynkę)”
Również w wywiadzie, który udzielili dla brytyjskiego magazynu, nie kryją zachwytu, że na świecie pojawi się dziewczynka:
“Mała dziewczynka to najlepsza rzecz, jaka mogła spotkać Jamesa, serio. On nie da jej spokoju”– powiedziała tancerka
Przypomnijmy również, że para bardzo długo starała się o dziecko. W końcu po niemal 3 latach udało spełnić im się to marzenie dzięki metodzie in-vitro. W jednym z wywiadów tancerka tak wypowiedziała się na ten temat:
“Chciałabym być mamą z całego serca i myślałam, że to samo się stanie. James też jest już zdesperowany i marzę o tym, by to wreszcie się stało. To jedyny prezent, który chciałabym mu dać. Sądziłam, jak większość kobiet, że sama mogę zdecydować, kiedy będzie odpowiedni moment na dziecko. Że będę mogła mieć swoją karierę, a dziecko, gdy poczuję się gotowa. Niestety, tak się nie stało”
Gratulujemy córeczki i życzymy szczęśliwego rozwiązania!