Pogrzeb Ryszarda Kotysa. Aktora pożegnało kilka osób, nie było mszy ani księdza…

4 lutego 2021
Przez: : M.J

Pogrzeb Ryszarda Kotysa odbył się bez mszy i księdza. Jeden z magazynów poinformował, że aktor spoczął na cmentarzu w Lusowie w województwie wielkopolskim. W ostatnim pożegnaniu serialowemu Marianowi Paździochowi towarzyszyła tylko najbliższa rodzina.

Śmierć Ryszarda Kotysa

Ryszard Kotys był znakomitym aktorem, a widzowie pokochali go za rolę Mariana Paździocha w serialu „Świat według Kiepskich”. Produkcja ta leciała na ekranach naszych telewizorów od 1999 roku, a Kotys grał w niej od samego początku. Ostatnimi czasy aktor znacznie podupadł na zdrowiu i choć przez zły stan zdrowia zmuszony był zrezygnować z życia zawodowego, to niemal do ostatnich dni stawiał się na planie „Świata według Kiepskich”. Jak również donoszą media, produkcja ze względu na jego stan, znacznie ograniczyła wątek serialowego Mariana Paździocha.

Nie da się ukryć, że wiadomość o śmierci aktora zasmuciła wiernych fanów serialu. Przypomnijmy, że w październiku 2020 roku odszedł również znakomity aktor i odtwórca roli Arnolda Boczka-Dariusz Gnatowski. Zapewne wielu fanów Kotysa czekało na informacje na temat pogrzebu aktora, aby móc go pożegnać. Fakt dotarł do informacji na temat jego ostatniej drogi i okazuje się, że pogrzeb 88-latka już się odbył i miał charakter świecki.

Pogrzeb Ryszarda Kotysa.

Ryszard Kotys spoczął w Lusowie koło Poznania. Aktor od lat mieszkał w tej miejscowości, a Fakt dotarł do informacji na temat jego pochówku. To właśnie stąd wiadomo, jak wyglądało ostatnie pożegnanie aktora:

„U mnie nie było żadnej mszy. Skoro ktoś jest niewierzący, to nie ma mszy. To nie był pogrzeb katolicki”– powiedział w rozmowie z Faktem ks. Madejczyk.

Jak również możemy się dowiedzieć, z powodu panującej pandemii w ostatniej drodze aktorowi towarzyszyło tylko kilka najbliższych osób. Fakt skontaktował się również z gminą, z której pochodził Kotys. Jak zaznaczyła Agnieszka Rzeźnik z Urzędu Gminy Tarnowo Górne, władze chcą uczcić jego pamięć:

„Myślę, że to jeszcze jest za szybko, ale jesteśmy otwarci na takie propozycje, bo mamy już parki, które noszą imię naszych mieszkańców, więc nic nie stoi na przeszkodzie”

Ryszard Kotys odszedł w nocy z 27 na 28 stycznia. Aktor miał 88 lat…

Zobaczcie również: Serialowy Ferdynand Kiepski pożegnał Mariana Paździocha. Zrobił to w niezwykły sposób…

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej