Czyżby przyszłość programu Rolnik szuka żony stała pod znakiem zapytania? Jak pojade serwis wirtualnemedia.pl, wyniki oglądalności nowej edycji są dużo grosze niż jeszcze w poprzednim sezonie. Czy oznacza to, że nie powstanie kolejna edycja Rolnik szuka żony?
Przyszłość kultowego programu telewizyjnego Rolnik szuka żony może być obecnie nieco niepewna, ponieważ wyniki oglądalności najnowszej edycji zdają się być niższe niż w poprzednich sezonach. Czy to oznacza, że nie zobaczymy kolejnej edycji Rolnik szuka żony?
Rolnik szuka żony to program ceniony przez widzów za swoją szczerość i autentyczność. Bohaterowie, czyli rolniczki i rolnicy, którzy po zerowym odcinki programu otrzymali najwięcej listów od widzów, otwierają swoje serca, aby odnaleźć tę jedyną osobę, która podzieli z nimi życie na gospodarstwie.
Najnowsza 10 i do tego jubileuszowa edycja programu Rolnik szuka żony wystartowała 17 września na antenie TVP1. Tym razem Agnieszka, Anna, Darek, Artur i Waldemar poszukują swoich drugich połówek, pragnąc znaleźć miłość swojego życia.
W trzecim odcinku programu rolniczki i rolnicy wybrali po trzy osoby, które zaprosili na swoje gospodarstwa. Czy bohaterowie reality-show znajdą wśród nich swoje drugie połówki? To pytanie będzie nurtować widzów w kolejnych odcinkach 10. edycji Rolnik szuka żony.
Według danych opublikowanych przez serwis wirtualnemedia.pl, wyniki oglądalności jubileuszowej 10. edycji Rolnik szuka żony są niższe w porównaniu do poprzedniego sezonu. Czy to wpłynie na decyzję o produkcji kolejnego sezonu?
Według serwisu, pierwszy odcinek 10. sezonu obejrzało 1,98 mln osób, drugi 2,15 mln, a trzeci aż 2,29 mln. Jednak 9. edycja cieszyła się większą popularnością, ponieważ w analogicznym okresie po pierwszych trzech odcinkach oglądalność wynosiła średnio 2,65 mln osób.
To oznacza spadek oglądalności o 510 tys. widzów w porównaniu do poprzedniego sezonu.
Warto przypomnieć, że trzeci sezon programu przyciągnął średnio aż 4,644 mln widzów.
Niemniej jednak Rolnik szuka żony nadal pozostaje jednym z najpopularniejszych reality-show na antenie TVP, dlatego też, mimo spadającej oglądalności, nie można jeszcze przekreślić przyszłości tego kultowego formatu.
