Trenerka pochwaliła się w sieci kolejnym zdjęciem i mocno zaskoczyła swoich obserwatorów! Sylwia Szostak zmieniła fryzurę! Internauci byli zgodni, że w nowym kolorze przypomina znaną gwiazdę muzyki POP.
Zobaczcie, jak wygląda teraz Sylwia Szostak. Możecie się zaskoczyć, gdyż po ciemnych i długich włosach nie ma już śladu!
Sylwia Szostak od wielu lat razem ze swoim mężem Akopem są jedną z najbardziej znanych fit par w Polsce. 33-letnia modelka ze sportem związana jest od najmłodszych lat. Na swoim koncie ma kilkuletnią przygodę z zespołem cheerlederek. Po pewnym czasie zaczęła uczęszczać na treningi siłowe i właśnie na jednym ze szkoleń trenerskich poznała swoją największą miłość życia, kulturystę i zawodnika MMA- Akopa Szostaka. Widzowie z pewnością pamiętają Sylwię także z udziału w popularnym programie „Agent- Gwiazdy”, w którym wystąpiła w 2016 roku. Chociaż nie zwyciężyła show, dała się poznać jako bardzo sympatyczna i szczera osoba.
Sylwia zdobyła ogromną rzeszę zwolenników. Na jej profilu w mediach społecznościowych śledzi ją już ponad 439 tys. obserwatorów. Trenerka chętnie dzieli się w sieci zdjęciami, a swoich obserwatorów motywuje do przestrzegania zdrowego trybu życia i aktywności fizycznej.
Modelka fitness pochwaliła się w sieci kolejnym nowym zdjęciem, prezentując swoją wysportowana sylwetkę, jednak fani zwrócili uwagę na coś zupełnie innego. Sylwia pokazała się w nowej fryzurze. Na zdjęciu możemy podziewać trenerkę z mocno skróconymi i rozjaśnionymi włosami.
Fani byli zgodni, że w nowej fryzurze Sylwia przypomina znaną gwiazdę muzyki POP – Lady Gagę!
„You look like @ladygaga here 😁”
„Czy tylko ja spoglądając na zdjęcie w pierwszej chwili myślałam że to Lady Gaga???”
„Ten wzrok przypomina mi Lady Gage” – komentują internauci
A jak Wam podoba się Sylwia w nowej fryzurze? Myślicie, że to zmiana na stałe, czy może trenerka zdecydowała się jedynie na perukę?
W każdym razie modelka w nowej odsłonie wygląda rewelacyjnie i liczymy, że to nie pierwszy raz, kiedy zaskoczyła internautów odmienionym wizerunkiem.
