„Ślub od pierwszego wejrzenia 6”: Julia była rozczarowana wyborem ekspertów? Wybaczyła Tomaszowi obraźliwe słowa?

4 grudnia 2021
Przez: : M.J

Julia zgłosiła się do programu Ślub od pierwszego wejrzenia, aby odnaleźć w nim swoją drugą połówkę.  Jak można było zauważyć, pomiędzy nią a Tomaszem nie od razu zaiskrzyło. Co więcej, nad ich  małżeństwem pojawiły się czarne chmury po tym, jak Tomasz w dosadny sposób skomentował wygląd żony. W rozmowie z Obcas.pl Julka zdradziła nieco więcej na temat relacji z mężem. Czy była  rozczarowana widząc go po raz pierwszy? Co czuła po przykrych słowach, które usłyszała z ust Tomka? 

Małżeństwo Julii i Tomasza  

Finał 6. edycji Ślubu od pierwszego wejrzenia zbliża się wielkimi krokami. Już niebawem dowiemy się, czy  pary dobrane przez ekspertów będą chciały iść dalej razem przez życie, czy jednak zdecydują się na  rozwód. Julia i Tomasz są jedną z tych par, która poznała się w dniu swojego ślubu. Choć wiele osób nie  wyobraża sobie udziału w tym eksperymencie społecznym, to jak się okazuje, dla Julii zgłoszenie się do  programu było spontaniczną decyzją. Niemniej jednak liczyła na to, że eksperci pomogą jej odnaleźć  miłość.  

„Udział w programie nie był jakoś szczególnie przeze mnie planowany. Zgłoszenie było zupełnie  spontaniczne. Przypadkowo trafiłam na ogłoszenie o możliwości wysłania zgłoszenia i pod wpływem  chwili zgłosiłam się”. 

Julia ze Ślubu od pierwszego wejrzenia.
Julia w dniu ślubu z Tomaszem.

Jak możemy się dowiedzieć, 26-latka nie zrobiła tego dla samej przygody. Od dłuższego czasu pragnęła  poznać osobę, która będzie bliska jej sercu. 

„Oczywiście nie zrobiłam tego dla samej przygody i rozrywki. Od dłuższego czasu czułam w sobie  potrzebę stworzenia stałego, stabilnego związku, którego do tej pory nie udało mi się stworzyć, trafiając  na mało odpowiedzialnych i nieszczerych mężczyzn”.- zdradziła w rozmowie z Obcas.pl  

Julia nie była zadowolona z wyboru ekspertów?

Nie da się ukryć, że wielu widzów od samego początku sugerowało, iż eksperci w przypadku Julii i Tomasza  dokonali złego wyboru. Jak się okazuje, Tomasz również nie od razu przypadł Julce do gustu, jednak z  biegiem czasu zaczęła zmieniać zdanie na jego temat. 

„Nie ukrywam, że pierwsze wrażenie po zobaczeniu Tomka było dla mnie lekkim rozczarowaniem. Jak większość ludzi – zasugerowałam się na początku wyglądem, a Tomek nie jest mężczyzną w moim  typie. Ze względu na to, że od razu zaczęła się ceremonia ślubna i nie mieliśmy szansy na wymianę nawet  kilku słów, byłam podczas ślubu przerażona. To mnie lekko rozpraszało podczas całego wydarzenia.  Później jak emocje lekko opadły, poszliśmy do samochodu i mieliśmy szansę na rozmowę. Stres i  obawy odeszły w jednym momencie. Zauważyłam wtedy, że Tomek to człowiek bardzo rozmowny. Z  pewnością też towarzyski, nie było między nami niezręcznej ciszy i taka atmosfera utrzymywała się przez  całe przyjęcie weselne”  

Zobacz także: Para ze Ślubu od pierwszego wejrzenia rozstała się!

26-letnia uczestnika Ślubu od pierwszego wejrzenia miała sobie za źle, że zbyt pochopnie oceniła wygląd  Tomasza.

„Skarciłam się w myślach za swoje „pierwsze wrażenie” i skupiłam na Tomka osobowości. Na tym, jakim  jest człowiekiem. Chciałam go poznać najbliżej, ile nam pozwoli na to najbliższy wspólny miesiąc”.  

Tomek ze Ślubu od pierwszego wejrzenia.
Julia wybaczy Tomaszowi przykre słowa?

Julia była rozczarowana słowami męża? 

Szerokim echem wśród fanów Ślubu od pierwszego wejrzenia odbiły się słowa Tomasza. Mężczyzna w  jednym z odcinków bez namysłu skrytykował wygląd swojej małżonki, co jak się okazuje, bardzo ją  zabolało.  

„Słowa Tomasza były szokujące nie tylko dla widzów, ale i dla mnie. Kompletnie się ich nie  spodziewałam. Na podróży poślubnej zaproponowałam, żebyśmy od początku grali w otwarte karty, na  bieżąco wyjaśniali wszelkie wątpliwości, jakie się w głowie pojawią. Na co Tomek przystanął. Ja o swoich  obawach mówiłam na bieżąco, tak jak obiecywałam. Natomiast Tomek do momentu mojego przyjazdu  do Łodzi utrzymywał, że jak na razie wszystko jest w porządku i wręcz uspokajał mnie, że niepotrzebnie  je mam.” 

Zobacz także: Widzowie mają pretensje do ekspertów! Mają rację?

Choć od tamtej chwili minęło już trochę czasu, Julia nie ukrywa, że słowa Tomka sprawiły jej ogromną przykrość. 

„Kiedy odwiedził nas ekspert i zapytał o nasze lęki, które dotychczas się pojawiły, byłam przekonana, że tylko ja je mam, bo dlaczego miałabym podejrzewać Tomka na tym etapie o nieszczerość? Słowa Tomka, które dotyczyły wyłącznie mojego wyglądu bardzo mnie zszokowały i zabolały. Czułam się wtedy  rozczarowana i zawiedziona” – powiedziała w rozmowie z Obcas.pl

26-latka bez wątpienia dała się poznać widzom z pozytywnej strony. Choć nie wiemy jeszcze, jak potoczą  się losy Julii i Tomka, to nie mamy wątpliwości, iż dla każdego z uczestników udział w programie był  przygodą, którą zapamiętają do końca życia.

Źródło: Instagram Julii Gołębiowskiej

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej