8 stycznia w rodzinnym domu Joanny Opozdy doszło do awantury, która odbiła się szerokim echem w mediach. Po ponad tygodniu policja z Buska-Zdroju zakończyła już dochodzenie i przedstawiła wyniki śledztwa prokuraturze. Ustalenia policji na pewno nie spodobają się Joannie Opoździe i Antkowi Królikowskiemu…
Na początku stycznia w rodzinnym domu Joanny Opozdy doszło do kłótni pomiędzy jej najbliższymi. Napięta atmosfera doprowadziła do tego, że ojciec aktorki zdecydował się strzelić z broni czarnoprochowej do swojej żony, młodszej córki oraz zięcia. Antek Królikowski, który był obecny na miejscu zdarzenia, następnego dnia zabrał głos na swoim Instagramie. Jak wówczas mogliśmy usłyszeć, nie mógł uwierzyć, iż policja nie zatrzymała ojca Joanny Opozdy, pomimo wielu dowodów i nagrań, które pojawiły się następnie w sieci.
Zobacz także: Joanna Opozda zabrała głos po strzelaninie! Jest w złym stanie!
Przez ponad tydzień policja prowadziła śledztwo. Antoni Królikowski nie krył frustracji, że w dniu awantury nie doszło do aresztowania Dariusza Opozdy, który użył broni. Dodajmy, że jak do tej pory nikogo w tej sprawie nie zatrzymano.
“Byłem świadkiem, brałem udział w zdarzeniu, w którym padł strzał pistoletu, ten strzał przebił ścianę i przeleciał nad głową mojej szwagierki, mojej siostry. Strzelał mój teść, Dariusz O. z Buska-Zdroju. W dalszym ciągu przebywa na wolności”– słyszeliśmy z ust Antka.
Od wydarzeń, w których na szczęście nikt nie ucierpiał minął już ponad tydzień, jednak nadal nie milkną echa o całej sprawie. Co ustaliła policja?
Postępowanie prowadzono z artykułu 160. Kodeksu Karnego, który mówi o narażeniu na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Osobie, która byłaby oskarżona za to przestępstwo groziłoby do 3 lat pozbawienia wolności. Jak donosi Super Express, policja zakończyła już śledztwo, a jego wyniki przekazała do dalszego postępowania prokuraturze. Jak również donosi powyższy portal, nie postawiono nikomu z uczestników zajścia zarzutów:
Zobacz także: Dariusz Opozda zabrał głos po rodzinnej awanturze. Jaka jest jego wersja wydarzeń?
Zobacz także: Znany policjant nie popiera działań policji po rodzinnej awanturze u Opozdów!
“Dokumentacja dotycząca strzału została przesłana do prokuratury rejonowej w Busku-Zdroju. Sprawę przejmuje teraz prokuratura. Pozostałe postępowanie w sprawach, które były zgłaszane, będą prowadzone u nas. Dla dobra postępowania nie mogę powiedzieć więcej” – powiedziała SE st.asp. Justyna Konopka-zastępca oficera prasowego komendy w Busku-Zdroju.
Źródło: SE.pl /Akpa/ Instagram
