Znana influencerka zażądała zapłaty za nieobecność gości na ślubie! To jednak nie koniec…

13 sierpnia 2022
Przez: : M.J

Organizacja ślubu i przyjęcia weselnego to spore przedsięwzięcie, a każda młoda para ma swoją wizję na ten wyjątkowy dzień. Ile przyszłych małżeństw tyle pomysłów, jednak pomysł znanej tiktokerki jest dość zaskakujący. Przyszła panna młoda zaznaczyła, iż osoby zaproszone na jej wesele, które nie mogą jednak być obecne tego dnia, również muszą zapłacić tzw. „zadośćuczynienie”. Natomiast goście weselni muszą liczyć się z ogromnym wydatkiem i to nie tylko w ramach prezentu ślubnego.

„Najbardziej znienawidzona brytyjska influencerka”

To właśnie takie opinie krążą w sieci wśród Brytyjczyków na temat Carli Bellucci. Influencerka, która od długiego już czasu prowadzi swoje profile w mediach społecznościowych nie przejmuje się opinią ludzi, co niejednokrotnie udowodniła. Co więcej, 40-latka wciąż zaskakuje internautów coraz to nowszymi pomysłami. Ostatni dotyczący jej ślubu i wesele spotkał się z ogromnym sprzeciwem jej obserwatorów.

ZOBACZ TAKŻE: Karolina Pisarek zdradziła kwoty z weselnych kopert! Gilon nie wytrzymała! Ostro zrugała koleżankę z “Top Model”

Już na wstępie warto zaznaczyć, że Carla Bellucci zdecydowała się powiedzieć sakramentalne “TAK” na Wyspach Zielonego Przylądka. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie kolejny kontrowersyjny pomysł tiktokerki.

Jak się okazuje, przyszła panna młoda decydując się na ślub w rajskim zakątku świata zakomunikowała swojej najbliższej rodzinie oraz przyjaciołom, że sami muszą pokryć koszty przelotu. Co więcej, muszą również opłacić koszty zakwaterowania w pięciogwiazdkowym hotelu. Dodatkowo zakomunikowała gościom weselnym, iż liczy, że ten dzień będzie wyjątkowy tak samo, jak koperty z pieniędzmi.

Influencerka zażądała opłaty za nieobecność gościa na jej ślubie

Osoby z otoczenia Carli Bellucci, którzy otrzymali od 40-latki ślubne zaproszenia mogą czuć się zobowiązani. Influencerka nie tylko poprosiła weselnych gości o grube koperty, ale również zaznaczyła, iż osoby rezygnujące z udziału w wydarzeniu muszą liczyć się z zapłatą za odmowę w wysokości 250 funtów. Jak podkreśliła:

”Lepiej niech zaczną oszczędzać już teraz”

Carla ochoczo komentuje ślubne przygotowania w sieci i za nic ma nieprzychylne komentarze na temat jej weselnych wymagań. Nie da się ukryć, że jest to dość zadziwiający pomysł i nieczęsto się zdarza, aby przyszła panna młoda tak liczyła się z pieniędzmi, które otrzyma z okazji zamążpójścia.

Też uważacie, że wymagania influencerki są lekko nie na miejscu?

Źródło: dzieńdobry.tvn.pl / Instagram

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej