Anna Kuznetsova, była żona Żory Korolyova opublikowała poruszający wpis na Instagramie, skupiający się na wydarzeniach mających obecnie miejsce na Ukrainie.
24 lutego wojska rosyjskie napadły na Ukrainę. Od 7 dni trwają regularne walki między żołnierzami Rosji i Ukrainy. Aktywnie w wojnę zaangażowani są również cywile, którzy pełni dumy i odwagi bronią swojej wolności i kraju.
Zobacz także: Ile pieniędzy zebrano na koncercie “Solidarni z Ukrainą”?
Nasi wschodni sąsiedzi nie dają za wygraną. Część Ukraińców mieszkających w Polsce postanowiło wrócić na Ukrainę, by dołączyć do szeregów obrońców kraju. Z kolei setki tysięcy kobiet, dzieci oraz osób starszych przyjechało do Polski, by uciec przed wojną.
O wydarzeniach mających miejsce na Ukrainie opowiedziała Anna Kuznetsova – była żona Żory Korolyova. Za pośrednictwem Instagrama poinformowała o wydarzeniach, które opowiedziała jej siostra mieszkająca w Odessie.
Zobacz także: Zwyciężczyni Eurowizji 2016 uciekła przed wojną
“Obudziłam się rano na dźwięk telefonu. Siostra z Odessy powitała mnie słowami: „Od 5 rana słyszymy wybuchy i strzały, wojna się zaczęła”. Oniemiałam, spanikowałam. Pierwsza moja myśl była taka, żeby tam jechać i wywieźć rodzinę z tego koszmaru. Ale potem zrozumiałam, że to niemożliwe: wprowadzono stan wojenny, samoloty nie latają, granice zamknięte… panika… bezsilność… rozpacz…” – rozpoczęła swój wpis.
Z wpisu dowiadujemy się, że rodzina Anny poinformowała, iż sytuacja na Ukrainie stale się pogarsza. Kobieta bardzo martwi się o swoją rodzinę, która obecnie przebywa na Ukrainie. Ponadto poprosiła o pomoc samych Rosjan, by głośno i odważnie sprzeciwili się wojnie i Putinowi.
“Z Rosją mam wiele wspólnego, wychowałam się tam i rozrywa mi się serce, chce mi się krzyczeć, płaczę cały dzień. Rosjanie, powinniście wyjść na ulice, powstrzymać tego potwora, proszę Was!!! Jestem gotowa występować w telewizji, udzielać wywiadów i prosić o pomoc naród Rosji, żeby nareszcie przestali milczeć!! Musimy to powstrzymać! Wojnie mówię stanowcze NIE!!!” – zakończyła swój wpis Anna.
źródło: Instagram Anny Kuznetsovej