Kilka dni temu w sieci pojawiło się nagranie, na którym mogliśmy zobaczyć, jak podczas jednej z imprez Wiktoria wyraźnie zbliżyła się z jednym z uczestników programu Hotel Paradise. Jak się okazało, to właśnie ten filmik poróżnił uczestników 4. edycji. Teraz do całej sprawy odniósł się Miłosz. Czy ma żal do Wiktorii?
Choć czwarta edycja Hotelu Paradise dobiegła końca na początku grudnia 2021 roku, to nadal nie milkną echa na temat uczestników reality-show. Tym razem ponownie głośno zrobiło się na temat konfliktu Wiktorii i Launo, które od samego początku nie zapałały do siebie sympatią. Dziewczyny nie ukrywały również po powrocie z Zanzibaru, że nie zostaną przyjaciółkami i choć wydawało się, że rozdmuchiwanie dalszego konfliktu nie będzie miało miejsca, to nic bardziej mylnego.
Wiktoria ostatnio w jednym z wywiadów postanowiła odnieść się do całej sytuacji i jak wówczas wyznała, to właśnie Launo wyrzuciło ją z grupy wszystkich uczestników Hotelu Paradise. Klaudia (bo tak nazywa się Launo) nie pozostawiła całej sprawy bez odzewu i opublikowała na swoim profilu w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać, jak Wiki całuje się z Michałem!
Zobacz także: Launo wbiła szpilę Wiktorii publikując zaskakujący filmik na swoim profilu!
Do całej sytuacji postanowił również odnieść się Miłosz. Przypomnijmy, że Wiktoria i Miłosz, choć opuścili Hotel Paradise jako para, to ich związek dobiegł końca już w czerwcu 2021 roku. Filmik, który krąży po sieci, został nagrany tuż przed emisją 4. edycji Hotelu Paradise i wówczas Miłosz nie był już z Wiktorią. Jak skomentował zaistniałą sytuację?
Po wielu wiadomościach, które Miłosz dostał od swoich obserwatorów postanowił odnieść się do całej sytuacji. Jak słyszymy, chłopak nie ma żalu do Wiktorii, że ta zbliżyła się z Michałem, gdyż wówczas nie byli już parą. Co więcej, były uczestnik Hotelu Paradise uderzył w Launo, która zdecydowała się na publikację nagrania w sieci:
“Dla niewtajemniczonych jest pewien filmik w sieci, który został zrobiony 30 sierpnia na naszej imprezie, która otwierała hotel i tam byli uczestnicy. Niestety, ale ktoś z naszego hotelu, możecie zobaczyć kto, nagrał zbliżenie Wiki z kimś tam. Ja też byłem na tym nagraniu. No i niestety ta osoba, to jest dla mnie żenada totalna, nagrała to i udostępniła w sieci. Prywatne zbliżenie dwóch osób na naszej prywatnej imprezie”– słyszymy na Instagramie Miłosza.
Następnie chłopak podkreślił, że nie ma żalu do Wiki, bo każdy z nich miał wówczas prawo robić, to co chce:
Zobacz także: Wiktoria jest zakochana! Kim jest chłopak byłej uczestniczki Hotelu Paradise?
“To jest dla mnie odgrzany kotlet. Dawno temu się rozstaliśmy z Wiki. Na tej imprezie ona robiła sobie co chce i tyle. Każdy robił na co miał ochotę. […] Dla mnie był luz, upewniło mnie to w tym, że podjąłem dobrą decyzję kończąc tę relację. Ja bym czegoś takiego nie zrobił. Ale każdy może robić to na co ma ochotę i nie oceniam tego”– dodał na zakończenie.
A Wy co myślicie o całej sprawie? Popieracie zdanie Miłosza?
Źródło: Instagram Miłosza z Hotelu Paradise
