Justyna Żyła na swoim Instagramie zadała swoim obserwatorom pytanie, czy zauważyli u niej zmianę? Choć było nieco podchwytliwe, to przy okazji pochwaliła się tatuażem na swojej ręce, który jak się okazało zrobiła dla byłego męża. Celebrytka postanowiła również wyjaśnić jego znaczenie i nie da się ukryć, że zrobiło się bardzo sentymentalnie…
Justyna Lazar z Piotrem Żyłą stanęli na ślubnym kobiercu w 2006 roku. Rok później na świecie przywitali swoją pierwszą pociechę-syna Jakuba, a w 2012 roku doczekali się córki Karoliny. Choć wydawało się, że są zgranym małżeństwem i Justyna wspiera swojego męża w karierze, to ich rozwód pokazał, że w ich przypadku nie można było powiedzieć o rozstaniu z klasą.
Kiedy na jaw wyszło, że skoczek rozstał się z Justyną w mediach zawrzało. Sama Justyna nie chciała dać za wygraną i co chwilę wbijała swojemu byłemu mężowi przysłowiową szpilę. Choć rozwód tej dwójki miał miejsce w 2018 roku i para rozstała się za porozumieniem stron, to jak już teraz wiemy, był to dopiero początek medialnej wojny Piotra i Justyny.
Niejednokrotnie byliśmy świadkami przykrych wpisów na swój temat tej dwójki. Justyna pewnego czasu zaznaczyła, że skoczek zostawił rodzinę dla innej kobiety. Jak wiadomo aktualnie Piotr spotyka się z aktorką z serialu 19+, Marceliną Ziętek. Najwyraźniej do tej pory nie podoba się to jego byłej żonie, która co chwilę daje to do zrozumienia. Cała sprawa zaszła tak daleko, że obecna partnerka Piotra postanowiła pozwać Justynę za groźby, które zostały przez skoczka opublikowane jakiś czas temu w sieci.
Zobacz także: Ziętek pozwała Żyłę! Obecna i była partnerka skoczka spotkają się w sądzie!
Justyna co jakiś czas nie daje nam o sobie zapomnieć, a tym razem prosząc swoich obserwatorów o odpowiedź na jedno z pytań, zdradziła znaczenie tatuażu, który ma na swojej ręce. Zobaczcie!
Celebrytka już na wstępie zadała swoim fanom podchwytliwe pytanie.
“Zauważyliście zmianę?”
W odpowiedziach, które pojawiły się na jej profilu i zaraz z niego zniknęły mogliśmy przeczytać, że fani obstawiali nowy kolor włosów, czy powiększone usta. Niemniej jednak jeden z internautów wskazał na tatuaż na przedramieniu Justyny. 34-latka przy okazji postanowiła zdradzić znaczenie malunku na swoim ciele. Jak się okazuje, zrobiła go dla Piotra i miał być to symbol niekończącej się miłości, jednak ulotnej jak piórko, które również tam widzimy:
“Tatuaż zawsze chciałam mieć. To mój taki symbol miłości, która miała nie mieć końca… A ulotnej jak piórko… Która łączy nas przez pryzmat dzieci, wspólnej rodziny, później wnuków. Był świadomy– czytamy na screenie, który udało nam się zrobić przed tym, jak zniknął z profilu Justyny.
Co więcej, na kolejnym zdjęciu jeden z internautów zaatakował 34-latkę. Na jej pytanie odpowiedział drwiąco:
“Obecna byłego cię pozwała, więc myślałem, że siedzisz za kratami w końcu”-napisał internauta.
Tym razem Justyna nie wdała się w dyskusję. Dodając zdjęcie napisała, że ich czwórka zawsze się dogada:
“… bez komentarza. Nasza 4 zawsze się dogaduje”
Jak podoba Wam się tatuaż Justyny? Myślicie, że będzie chciała się go pozbyć?
Źródło: Instagram Justyny Żyły
