Sylwia Bomba o operacjach plastycznych! Co zmieniła w swoim wyglądzie?

13 sierpnia 2020
Przez: : J.J

Sylwia Bomba przeszła ogromną metamorfozę na przełomie lat. Choć główna zasługa w tym, że schudła ponad 30 kilogramów w sieci i tak można zauważyć spekulacje, że Sylwia ingerowała w swoje ciało. Jaka jest prawda? Przekonajcie się! Sylwia Bomba o operacjach plastycznych!

View this post on Instagram

A post shared by Sylwia Bomba (@sylwiabomba)

Sylwia Bomba to jedna z gwiazd programu “Gogglebox. Przed telewizorem”. Kobieta zasilając szeregi uczestników nie tylko zyskała sławę i rozpoznawalność, ale i wielką sympatię widzów. Wraz ze swoją przyjaciółką Ewą Mrozowską podbiły serca fanów programu swoim poczuciem humoru i zabawnymi tekstami.

Od kiedy Sylwia stała się osobą medialną skupiła na swoim Instagramie coraz większą rzeszę fanów. Każdy, kto choć trochę śledzi jej życie wie, jak wielką metamorfozę przeszła na przełomie lat. Co ciekawsze, gwiazda programu wydała nawet e-booka, w którym zdradziła, jak tego dokonała.

Sylwia Bomba o operacjach plastycznych!

Wiele osób zastanawia się, czy za przemianą stało coś jeszcze niż tylko utrata wagi. Jak podaje “Pudelek” gwiazda w jednym z wywiadów odniosła się do tych plotek:

“Są komentarze, że sobie zmniejszyłam nos, wypełniłam policzki, żuchwę… Słyszałam nawet, że zęby spiłowałam” – skomentowała.

Sylwia zaprzeczyła tym doniesieniom i jasno zaznaczyła, że jest to jedynie zasługa dobrego konturowania twarzy:

“Absolutnie mogę się zarzekać z ręką na sercu – nie robiłam żadnej z tych rzeczy. Po prostu dobre konturowanie twarzy”

View this post on Instagram

A post shared by Sylwia Bomba (@sylwiabomba)

Sylwia przyznała, że korzystała z pomocy medycyny estetycznej, jednak zrobiła to w bardzo umiarkowany sposób:

“W górnej wardze mam kwas hialuronowy, bo miałam zawsze nierówną po moim tatusiu, więc mam ją trochę poprawioną. Ale co innego poprawić sobie górną wargę, a co innego, jak piszą, że mam implanty policzków albo że miałam operację łamania nosa! Ja wiem, jaka jest prawda”

Pochwaliła się również brakiem zmarszczek i zabiegiem, który jej to zapewnia:

“Korzystam z medycyny estetycznej i mówię o tym od zawsze – robię mezoterapię. (…) mam 35 lat, a jak widać, nie mam ani pół zmarszczki “

Spodziewaliście się, że Sylwia nigdy nie poddała się operacjom plastycznym?

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej