Wielki rewanż Najmana już niebawem? Jak się okazuje, popularny El Testosteron może już niebawem stoczyć kolejną walkę. Nie będzie to jednak zwykły pojedynek, a rewanż za porażkę sprzed lat. Właśnie w 2012 roku Marcin Najman zaliczył wpadkę w starciu, którym żyła cała Polska. Po dekadzie obaj zawodnicy znów mogą stać na przeciw siebie w oktagonie. O kim mowa? Ta rywalizacja znów może elektryzować cały kraj!
Marcin Najman w ostatnim czasie jest bardzo aktywny w mediach. Wiele wskazuje na to, że były pięściarz niebawem znów zamelduje się w klatce do MMA. Choć popularny El Testosteron już wiele razy zapowiadał zakończenie kariery, wciąż nie może na dobre rozstać się ze sportami walki. Mimo to portal o2.pl podaje, że Najman na dobre sportową karierę może skończyć jeszcze w tym roku. Zanim jednak do tego dojdzie, mówi się nawet o 3 walkach, które właściciel organizacji MMA VIP stoczy jeszcze do końca 2022.
Jedną z nich ma być rywalizacja z Pawłem Jóźwiakiem, czyli właścicielem federacji FEN. O takim zestawieniu spekuluje się już od dawna, jednak jak dotąd nie doszło ono do skutku. Pojawiają się jednak doniesienia, że takowa walka może odbyć się jeszcze w tym roku kalendarzowym. Jednakże nie to potencjalne starcie budzi tak wielkie emocje. Mianowicie, jest bardzo prawdopodobne, że dojdzie do wielkiego rewanżu Marcina Najmana z Robertem Burneiką.
ZOBACZ TAKŻE: Tak zemściła się za zdradę. Nagranie z hotelu hitem
Pomysł na walkę zrodził się niedawno. Wszystko podczas transmisji tak zwanych “Rundek”, a więc programu, w którym przed galami High League walczący ze sobą zawodnicy toczą dyskusję i odbierają telefony od widzów. Jeden z telefonów do studia wykonał nie kto inny jak Marcin Najman.
Właśnie podczas rozmowy Najmana z Burneiką wyszła propozycja rewanżu za walkę z 2012 roku. Warto przypomnieć, że przed dekadą lepszy od Najmana okazał się popularny Hardkorowy Koksu, który względnie szybko uporał się z byłym pięściarzem. Teraz jednak Najman jest pewny swego. Podczas rozmowy w programie mówił otwarcie:
Uważam, że dwie minuty to jest czas, który mi jest potrzebny, żeby znokautować Roberta Burneikę. I na 10 walk, jakie w życiu mogły się między nami odbyć, tylko jedną mogłem przegrać, a każdą z dziewięciu następnych wygram.
Podczas „Rundek” obiecałem Burneice, że pokaże mu swoją formę na dziś. pic.twitter.com/l9fPrJBOxa
— Marcin Najman (@MarcinNajman) May 25, 2022
źródło: o2.pl, YouTube, Twitter; foto: Twitter