Na profilu w mediach społecznościowych Ani Skury możemy znaleźć zdjęcie, na którym eksponuje swoje wdzięki na pięknym zdjęciu wykonanym na rajskim Bali. Jednak w opisie zdjęcia odniosła się do swojego życia zawodowego i opisała, jak to wszystko naprawdę wygląda. Czy faktycznie jej życie to tylko dalekie podróże i relaks? Zobaczcie, co chciała nam przekazać! Anna Skura eksponuje pośladki w skąpym bikini!
Anna Skura jest jedną z najpopularniejszych blogerek w naszym kraju. What Anna Wears, to strona, na której znajdziemy porady podróżnicze, modowe i lifestylowe. Kolejną wielką pasją Skury są podróże, a była już w wielu miejscach na ziemi. Ślub ze swoim ukochanym wzięła na Zanzibarze, a na swoim koncie ma zdobyte najwyższe szczyty naszej planety.
To właśnie podróże i doświadczenie, jakie podczas nich nabrała, zapewniły Ani udział w 3. edycji programu “Agent-Gwiazdy“.
Ania oprócz bloga i podróży jest również wielką miłośniczką sportu. Biega maratony, ćwiczy pool dance, surfuje. Ma wiele pasji, które potrafi obrócić w nieźle prosperujący biznes. Jednak, jak się okazuje, nie wszystko zawsze wygląda tak kolorowo, jak na zdjęciach, do czego postanowiła się tym razem odnieść! Zobaczcie, co ma nam do przekazania!
Blogerka na swoim Instagramie opublikowała seksowne zdjęcie, eksponując swoje zgrabne ciało. Jednak to właśnie tym chciała zwrócić uwagę na fakt, że nie zawsze wszystko wygląda tak pięknie, jak na poniższym zdjęciu.
“Instagram vs.Rzeczywistość. Dla wielu tu jestem Anią „tą z Bali” i wyobrażenie jest jak na tym obrazku.jeździ,leży i tyłek smaży 😂”
Jak zaznaczyła, dla wielu jest “Anią z Bali“, która tylko podróżuje, leży i “smaży się” na słońcu. Tak naprawdę grafik Skury pęka w szwach, a ona zmuszona jest ograniczyć podróże ze względu właśnie na biznes, który jak zaznaczyła “nie lubi podróży”:
“Ale Jest coś,dla czego,może nie zrezygnowałam,ale ograniczyłam podróże w zeszłym roku.biznes.On wbrew pozorom nie lubi podróży.Ale ok,przyjęłam wyzwanie.Gdy jedni myślą,”o tej Ani z Bali” i tym obrazku,ja patrze w kalendarz i plany w2020. A jest już 8 dużych projektów.I o tyle sukcesy”Whatannawears”,można kwestionować,lubić czy nie 🤷🏼♀️”
Jak również możemy się dowiedzieć z jej wpisu, szykuje dla nas niespodziankę w postaci e-booka, który będzie przedstawiał jej drogę do sukcesu, która nie była usłana różami:
“TRUE STORY ABOUT OUR SUCCES”-czyli ta prawdziwa historia,droga usłana nie tylko różami.pomysł wprawdzie powstał już jesienią,ale w zeszłym roku już nic bym nawet nie wcisnęła! Ten eBook,będzie strikte od strony biznesowej,myślę,że zachęci Was#,by nie chować marzeń doSzufla”– cały wpis blogerki zobaczycie pod zdjęciem.
Autorka bloga What Anna Wears doskonale wie jak przyciągnąć uwagę, a tym zdjęciem tylko to udowodniła. Mogłoby się wydawać, że to kolejny post z rajskich wakacji, na którym możemy zobaczyć jej ponętne kształty. Jednak w opisie poruszyła ważną kwestię! Czekamy na nowy projekt blogerki i już teraz wiemy, że na pewno będzie on strzałem w dziesiątkę!
Jak podoba Wam się najnowszy post blogerki? Jesteście ciekawi jej nowego projektu?
